Starożytne przekłady syryjskie Modlitwy Pańskiej [Mt 6, 5-15 (9b-13)]

Starożytne przekłady Nowego Testamentu nie tylko świadczą o intensywnej ekspansji chrześcijaństwa poza ziemię Jezusa, ale zbliżają do zrozumienia, w jaki sposób odczytywano Jego słowa w czasach względnie Mu bliskich. Gdy mamy do czynienia z przekładami należącymi do semickiej grupy językowej, możemy z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że odnajdziemy w nich ślady mentalności podobnej do aramejskiej, na której tworzenie się i funkcjonowanie wpływał, i w której swe odbicie znalazł język używany przez Mistrza z Nazaretu. Zapisane na kartach greckich ewangelii Jego nauczanie bez wątpienia wskazuje na język aramejski, jako stanowiący codzienną mowę Palestyny I wieku. W nim to po raz pierwszy wypowiedziana została modlitwa Ojcze nasz, którą Tertulian nazywa streszczeniem całej ewangelii[1]. Ponieważ dotychczas nie możemy wskazać żadnego pewnego źródła z zapisem aramejskim tej modlitwy, który byłby wcześniejszy niż wersja grecka, wydaje się interesujące przebadanie jej tekstu w innych starożytnych przekładach semickich.

W języku syryjskim zachowały się cztery istotne przekłady Modlitwy Pańskiej. Wczesny, bo dokonany na przełomie II i III wieku przekład pochodzi z dwóch manuskryptów zawierających Vetus Sira: kuretańskiego (C) i synajskiego (S). Wersja synajska odnaleziona została przez Agnes Smith Lewis w monastyrze św. Katarzyny u stóp Synaju. Wersję kuretańską, przechowywaną obecnie w British Museum, odnalazł W. Cureton w klasztorze S. Maria Deipara w Egipcie[2]. Bardzo rozpowszechniona wersja zapisana została na kartach Peszitty (syr. prosty, zwykły; P), przekładu powstałego na przestrzeni IV i V wieku, któremu na pewnym etapie patronował Rabbula, monofizyta i biskup Edessy (411-435)[3]. Nieco późniejszy jest przekład dokonany z inicjatywy Filoksena (F) z Mabbug (Hierapolis) nad Eufratem, powstały w VI wieku. Dokonał go Polikarp, diecezjalny chorepiskop i zwolennik monofizytyzmu. Rewizji (H) tej wersji dokonał wiek później, w latach 615-616 (w czasach wygnania w klasztorze Ennaton w okolicach Aleksandrii), Tomasz z Harkel, mnich i późniejszy biskup Mabbug. Pracę tę wykonał z zachęty patriarchy Anastazego I[4].

Niniejszy artykuł jest wynikiem pracy komparacyjnej nad czterema wersjami modlitwy Ojcze nasz, zawartymi w przykładach oznaczonych wcześniej jako P, C, S i H. Po zapoznaniu się z bezpośrednim kontekstem Modlitwy Pańskiej omówiony zostanie dobór słownictwa i pole semantyczne wyrażeń i zwrotów zawartych w Ojcze nasz. Spostrzeżenia te będą pomocne w ukazaniu specyfiki literackiej i rysów teologicznych pracy poszczególnych tłumaczy. Zostaną one omówione w konkluzji.

Bezpośredni kontekst (Mt 6,5-9a.14-15)

Ewangelista Mateusz, kierowany zamiarami teologicznymi, zawarł w swym dziele pięć wielkich mów Jezusa. Pierwsza z nich znana jest pod powszechnie przyjętą nazwą Kazania na Górze (Mt 5-7). Badania literackie tej mowy wykazały, że posiada ona budowę koncentryczną. Początkowy (5,3-10) i końcowy (7,21-27) jej fragment naznaczone są występowaniem trzeciej osoby gramatycznej, natomiast przylegające do nich jednostki literackie bliższe centrum całej mowy (5,11-16 i 7,13-20) – osoby drugiej[5]. W centralnym punkcie Kazania na Górze znajduje się nauczanie Jezusa dotyczące modlitwy (6,5-15), mieszczące w sobie tekst Ojcze nasz. To właśnie ono stanowi bezpośredni kontekst modlitwy, której Jezus nauczył swoich uczniów. Zanim więc przystąpimy do jej omówienia, trzeba nam przeanalizować Mt 6,5-9a.14-15.

W. 5: Wiersza 5 brakuje w tłumaczeniu S, przypuszczalnie z powodu podobnego początku wiersza 5 i 6 (homoioarcton). Pozostałe trzy przekłady odbiegają od oryginału greckiego, który używa 2 osoby liczby mnogiej i oddają całe zdanie w 2 osobie liczby pojedynczej. Zmiana ta podyktowana jest dwiema racjami: singularis znajduje się w niektórych starych kodeksach greckich oraz lepiej wkomponowuje się w kontekst (ww. 3 i 6 zawierają liczbę pojedynczą). Rzeczownik hoi hypokritai, jest tłumaczony przez syryjski idiom przybierać twarz, co wskazuje na ideę udawania, symulowania, odgrywania roli kogoś, kim się nie jest. Bezokolicznik (peal) czasownika stać w P dobrze oddaje niuans znaczeniowy greckiego czasownika w participium perfectum, który wskazuje zajęcie jakiejś pozycji i trwanie w niej (w tym wypadku celem doznawania zaszczytów u ludzi). C dodaje zaimek wskazujący ci, prawdopodobnie tłumacząc rodzajnik hoi; pomija natomiast wyrażenie zaprawdę i wprowadza zwrot powiadam wam za pomocą forma contracta. H zachowuje zaimek o funkcji porównawczej, który służy tu wprowadzeniu podrzędnego zdania celowego; pomijają go natomiast przekłady C i P, tracąc nieco na emfazie celowości. W ostatnim wyrażeniu wiersza H pozostaje najbardziej wierny oryginałowi greckiemu, przekładając także zaimek dzierżawczy ich: otrzymali swoją nagrodę, która należy do nich.

W. 6: Wiersz 6 zawierają wszystkie cztery omawiane przekłady. Tym, co najbardziej zwraca w nim uwagę jest pojawienie się w wersjach P i H wyrażenia otwarcie, publicznie, jawnie w funkcji dopełnienia czasownika wynagrodzić. Przekład: a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, wynagrodzi ci otwarcie zapisały kodeksy greckie K, L, W, X i niektóre papirusy. Dodatek ten został wprowadzony przez kopistę tekstu greckiego przypuszczalnie dla uwydatnienia kontrastu między dwoma członami zdania. Najprawdopodobniej nie należy do tekstu oryginalnego, i to nie tylko dlatego, że jest słabo poświadczony literacko, ale także z motywów teologicznych; istotny jest bowiem sam fakt Bożej nagrody, a nie jej publiczny czy prywatny charakter. W zapisie nakazu zamknij w wersji H brakuje waw, co jest oznaką scriptio difectiva. Interesujący w tym nakazie jest dodatek, zawarty w C, który w całości frazy można by przetłumaczyć: i zamknij drzwi twojej osoby (we współczesnym znaczeniu twojego serca). Przekład H oddaje przynależność: drzwi, które należą do ciebie.

W. 7: W wierszu 7 C zastępuje poganie przez obłudnicy, jak czynią kodeksy B i 1424. Jest to być może spowodowane chęcią uniknięcia obrażenia pogańskiego czytelnika. Poza tym rzeczownik poganie lepiej sytuuje się w kontekście teologicznym, gdyż na starożytnym Bliskim Wschodzie znane były praktyki modlitw pogańskich złożonych z licznych powtórzeń czy nawet formuł magicznych.

W. 8-9a: W wierszu 8 H zmienia wie, czego wam potrzeba na zna potrzeby, które macie; po Ojciec wasz dodaje przymiotnik niebieski, które zawierają niektóre starożytnie lekcje greckie (047. 28. 1424). Wersje S, C i H różnią się od P szykiem wyrazów w zdaniu. W zdaniu bezpośrednio wprowadzającym w tekst Modlitwy Pańskiej S zawiera dodatek wy, kiedy.

W. 14: W wierszu 14 słowa jeśli bowiem H zapisuje w forma contracta; ten sam zabieg stosuje H i P dla wyrażenia dativus pluralis rzeczownika człowiek. W zakończeniu zdania H postępuje wierniej za tekstem greckim notując przymiotnik niebieski, podczas gdy pozostałe przekłady zastępują go wyrażeniem w niebie. C i P na określenie winy wybierają rzeczownik o źródłosłowie lks, w którego polu semantycznym mieści się także znaczenie głupota. C stosuje zamienny szyk wyrazów przesuwając zwrot przebaczy wam na koniec wiersza.

W. 15: P i H konsekwentnie, podobnie jak w wierszu poprzednim, zachowują w 6,15 forma contracta rzeczownika człowiek. C i H powtarzają z wiersza poprzedniego wyrażenie ich przewinienia. Ta lekcja znajduje się w tekście greckim w kodeksach K, W, L, 28, 38. C omija zaimek dzierżawczy wasz po podmiocie ojciec; H natomiast konsekwentnie stosuje dłuższą formę dla wyrażenia posiadania czy przynależności.

Modlitwa Pańska (Mt 6,9b-13)

Pierwsze trzy prośby Modlitwy Siedmiu Próśb posiadają charakter teocentryczny (Mt 6,9b-10). Orant prosi w nich o uświęcenie Bożego imienia, o rychłe nadejście królestwa Bożego i o spełnienie się Jego woli w całym stworzeniu. Kolejne prośby (6,11-13), o charakterze antropocentrycznym, dotyczą codziennych potrzeb, przebaczenia win, pokus i wybawienia od złego. Jako podstawę studium komparacyjnego Modlitwy Pańskiej przyjmujemy najbardziej rozpowszechnioną (również w użytku liturgicznym) wersję Peszitty, którą w tłumaczeniu można oddać następująco:

Ojcze nasz, który jesteś w niebiosach,
niech będzie uświęcone Twoje Imię;
niech przyjdzie Twoje królestwo;
niech się stanie Twoja wola, jak w niebiosach, także i na ziemi.
Daj nam chleba naszej potrzeby dzisiaj;
i odpuść nam nasze długi, jak i my odpuściliśmy naszym dłużnikom;
i nie wprowadzaj nas w pokuszenie, ale zbaw nas od złego;
ponieważ do Ciebie należy królestwo i siła, i chwała
na wieki wieków.

W. 9b: Ponieważ źródłosłów słowa „ojciec” w języku syryjskim i aramejskim jest identyczny, wydaje się usprawiedliwione odwołanie się do zawołania Jezusa w Ogrójcu, gdzie tym właśnie słowem zwracał się do Boga o pomoc (Mk 14,6). W Jego czasach aba było zdrobniałym, aczkolwiek pełnym szacunku zwróceniem się do ojca rodziny. W literaturze judaistycznej rzeczownik ten nigdy nie występuje jako inwokacja modlitewna. Pierwsi chrześcijanie natomiast przejęli od Nauczyciela z Nazaretu ten właśnie sposób zwracania się do Boga w modlitwie; poświadczają to listy Pawłowe (Ga 4,6; Rz 8,15)[7]. Tłumaczenie syryjskie silniej niż grecki oryginał podkreśla kontrast zestawienia: ojciec (ze wskazaniem na intymną więź) – w niebie.

Przekład greckiego „imię” odsyła do semickich konotacji semantycznych tego rzeczownika; imię bowiem w świecie semickim nie tylko służy dla oznaczenia osoby, ale także ją reprezentuje, w całej jej aktywności. Tak więc prośba o uświęcenie Bożego Imienia wyraża nie tylko pragnienie uwielbienia Boga, ale całkowitego poddania wszystkiego Jemu i Jego działaniu.

W. 10: Z tym wierszem urywa się tekst przekładu S. Greckie basileia we wszystkich przekładach przywołuje koncepcję boskiego królowania obecną w kulturze monarchii starożytnego Bliskiego Wschodu. W tym wypadku obecny jest tu także rys eschatologiczny, który – wzięty ze Starego Testamentu i nauczania judaizmu[8] – został rozwinięty w nauczaniu Jezusa. C zmienia szyk słów w wyrażeniu jak w niebie, tak i na ziemi. P i H dodają partykułę także.

W. 11: Wyrażenie chleb naszej potrzeby (chleba należącego do nas w H; naszego chleba w C) tłumaczy greckie ton arton epiousion [9]. C i H używają innego niż P rzeczownika na wyrażenie potrzeby; H stosuje konsekwentnie ten sam termin, który znajduje się w wierszu 8, przez co różni się od oryginału greckiego, w którym dla wyrażenia potrzeby używa się różnych słów w wierszach 8 i 11.  Przekłady C i H przesuwają prośbę daj nam na koniec pierwszej części wiersza. Tłumaczenie H pomija dzisiaj.

W. 12: Syryjskie wina może oznaczać także dług i błąd. W kontekście Modlitwy Pańskiej wyraz ma niewątpliwie moralne konotacje[10]. C notuje dłuższą formę zaimka osobowego, zapewne dla emfazy. Grecki indicativus aoristi czasownika afekamen wersje syryjskie oddają przez użycie perfectum, który wskazuje na czynność przeszłą (odpuściliśmy), choć w niektórych wypadkach może być tłumaczone także w formie czasu teraźniejszego. Niezwykle ciekawy, z teologicznego punktu widzenia, przekład tej prośby demonstruje C: zastosowana tu konstrukcja (partykuła + imperfectum) pozwala przyjąć tłumaczenie: odpuść nam nasze winy, abyśmy i my mogli przebaczyć naszym winowajcom. H dla wyrażenia wszelkiej przynależności wybiera konsekwentnie dłuższą formę.

W. 13: W zwrocie nie wprowadzaj nas w pokuszenie wszystkie przekłady używają kausatywnej formy czasownika (aphel), choć C wybiera czasownik iść, podczas gdy P i H – wejść. Ostatnia fraza w tym wierszu, którą zanotowały (w formie doksologii) wszystkie trzy przekłady (choć w różnym brzmieniu) nie znajduje się w oryginalnym tekście greckim. Doksologia ta została wprowadzona do tekstu greckiego, gdy złączono ją z Modlitwą Pańską w praktyce liturgicznej. C zawiera lekcję: bo do Ciebie należy królestwo i chwała na wieki wieków. Amen i postępuje za minuskułą 2148. P notuje: bo do Ciebie należy królestwo i potęga, i chwała na wieki wieków, podobnie jak manuskrypt it. H natomiast zapisuje lekcję: bo do Ciebie należy królestwo i potęga, i chwała na wieki. Amen i postępuje za K, L, W[11]. Syryjski rzeczownik tłumaczony jako potęga mieści w swym polu semantycznym także znaczenia: siła i cud.

Konkluzja

Spośród czterech przekładów Modlitwy Pańskiej na język syryjski, najwierniejszy tekstowi greckiemu wydaje się przekład H. Tłumacz starał się przede wszystkim zachować porządek wyrazów, co niejednokrotnie przyniosło uszczerbek poprawności stylu literackiego. Mając do wyboru różne sposoby oddania stanu przynależności czy posiadania, wybiera dłuższą formę (przypuszczalnie dlatego, że w oryginale greckim stan ten wyrażony jest za pomocą osobnego wyrazu, a nie, jak w krótszej formie w języku syryjskim, za pomocą sufixu). W wyrażeniach idiomatycznych stosuje forma contracta. Wierność tekstowi greckiemu stara się oddać także przez onomatopeję (w. 7). Odejścia od greckiego oryginału (zmiana osoby gramatycznej w w. 5; dodatek: publicznie w w. 6; dodatek: niebieski w w. 8) należy tłumaczyć faktem korzystania przez tłumacza z manuskryptów zawierających inny tekst niż Textus Receptus. S zawiera tylko fragmentarycznie analizowany tekst (brak w. 5; brak tekstu począwszy od w. 10). Odejścia od oryginału greckiego dotyczą głównie zaimków osobowych i dzierżawczych. Peszittę charakteryzuje częste używanie forma contracta i zmiany szyku wyrazów w zdaniu. Pozostałe zmiany należy przypisać korzystaniu z manuskryptów greckich zawierających lekcje różne od Textus Receptus. Najdalej idące zmiany w kwestiach semantycznych dają się zauważyć w przekładzie C (zmiana obłudnicy na poganie w w. 7; rozszerzenie pola semantycznego rzeczownika wina w w. 14). Tłumacz stosuje powtórzenie (w. 15), zmianę szyku wyrazów w zdaniu (w. 9.11.14). Użyta przez niego konstrukcja syntaktyczna zezwala na tłumaczenie wiersza 12 w sposób, który zmienia interpretację teologiczną zawartej tu prośby (odpuść nam nasze winy, abyśmy i my mogli przebaczyć naszym winowajcom).

Wszystkie przekłady syryjskie, poprzez dobór słownictwa, przybliżają idee semickie takich pojęć, jak: ojciec, imię, królestwo, niebo, zło. Niekiedy ich źródłosłów jest identyczny w językach syryjskim i aramejskim, a więc mówionym przez współczesnych Jezusowi. Dodatkowo wersje syryjskie wnoszą nowe możliwości interpretacyjne tekstu Modlitwy Pańskiej, choćby przez wykorzystanie idiomu przybierać twarz (w. 5) na oznaczenie obłudników, przejęcie wyrażenia otwarcie (jawnie, publicznie; w. 6) z manuskryptów greckich czy zastosowanie zdania celowego w piątej prośbie modlitwy w kodeksie kuretańskim (w. 12).

 

 

[1] Na język aramejski jako pierwotny dla Modlitwy Pańskiej wskazuje terminologia, zwłaszcza dwa słowa: ojciec i winy. Drugi termin, który w języku greckim przybiera znaczenie dług, w aramejskim natomiast oznacza także winę, grzech, byłby niezrozumiały w kontekście modlitwy (J. Czerski, Modlitwa „Ojcze nasz” w wersji Mt 6,9-13, w: Służcie Panu z weselem. Księga Jubileuszowa ku czci kard. Henryka Gulbinowicza z okazji 50-lecia kapłaństwa, 30-lecia biskupstwa, 25-lecia posługi w archidiecezji wrocławskiej i 15-lecia kardynalatu, t. II, W służbie teologii, red. I. Dec, Wrocław 2000, 29).

[2] Więcej informacji na temat starożytnych przekładów syryjskich Pisma Świętego zawiera np. książka A. Passoni Dell’Acqua, Il Testo del Nuovo Testamento, Torino 1994, 81-86.

[3] Peszitta zawiera 22 księgi Nowego Testamentu, opuszcza bowiem 2J, 3J, 2P, Jd i Ap.

[4] Historię powstania i przekazu tekstu H przedstawia G.A. Kiraz we wstępie do porównawczego wydania syryjskich wersji ewangelii; zob. G.A. Kiraz, Comparative Edition of the Syriac Gospels, t. 1, Matthew, Leiden – New York – Köln 1996, XXXI-XXXVIII.

[5] J. Czerski, dz.cyt., 17.

[6] Czasownik ten stanowi hapax legomenon i oznacza tyle co „powtarzać bezmyślnie”; zob. objaśnienie w: W.F. Arndt, F.W. Gingrich, A Greek-English Lexicon of the New Testament, Chicago 1979, 137 oraz R. Earle, Word Meanings in the New Testament, Peabody 1997, 6.

[7] J. Czerski, dz.cyt., 24.

[8] Wstępna modlitwa Kaddisz zawiera prośbę o ustanowienie królestwa Bożego na ziemi.

[9] Znaczenie evpiou,sion nie jest wystarczająco klarowne. Arndt i Gingrich podają przynajmniej cztery możliwości: (1) konieczny do egzystencji; (2) dzisiejszy; (3) na kolejny dzień; (4) na przyszłość. Autorzy nie wskazują jednak preferencji interpretacyjnych (zob. W.F. Arndt, F.W. Gingrich, dz. cyt., 297). W III wieku trudności w odnalezieniu precyzyjnego znaczenia wyrazu skłoniły Orygenesa do postawienia tezy, iż został on ukuty przez Mateusza i/lub Łukasza.

[10] Dlatego właśnie w wersji Łukaszowej czytamy grzechy (por. Łk 11,3).

[11] B.M. Metzger, A Textual Commentary on the Greek New Testament, Stuttgart 1994, 13-14.