Niezrozumienie mądrości Bożej przez Greków i Żydów przejawia się w odrzuceniu głoszenia słowa dobrej nowiny o śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Głoszenie Chrystusa Ukrzyżowanego nie leży absolutnie na drodze religijnych poszukiwań tak Greków, jak i wyznawców judaizmu. Pierwsi poszukują znaków, aby poznać i przyjąć Bożą obecność i Jego działanie. Drudzy to ci, którzy „szukają mądrości”. Możliwa jest tu aluzja do przeogromnej tradycji filozoficznej świata greckiego i hellenistycznego. Żydzi poszukują znaków, gdyż mają już dostęp do mądrości, tej objawionej przez Boga i zapisanej w Prawie i u Proroków. Choć mają dostęp do tej mądrości, nie potrafili dostrzec, że mówi ona o Chrystusie. W swoim poznawaniu Boga są o krok dalej niż Grecy, jednak jeszcze nie doszli do odkrycia zbawczej prawdy o Chrystusie ukrzyżowanym.
Ta podwójna linia poszukiwania prawdy i zbawienia u starożytnych przeciwstawiona została przez apostoła narodów proklamacji chrześcijańskiej: „my natomiast głosimy Chrystusa Ukrzyżowanego”. Treść głoszenia zawiera Paweł w imieniu, które jest jednocześnie tytułem: Chistos. Tytuł oznaczający namaszczony (czyli Mesjasz) odsyła bez wątpienia do idei mesjańskich judaizmu I stulecia. Oczekiwania mesjańskie, obecne w narodzie wybranym już na kilka wieków przed Chr., w pierwszej połowie I stulecia po Chr. nasilały się coraz bardziej. Perspektywa przyszłego królestwa mesjańskiego nabierała szerokich rozmiarów pod pewnymi względami. Pojawiał się rys uniwersalizmu; chodziło już nie tylko o naród wybrany, ale o przyszłość całego świata. Nabierał na sile rys indywidualizmu; w czasach prorockich idee mesjańskie łączono przede wszystkim z losami całego narodu, teraz zaś losy poszczególnych jednostek łączono z otwarciem na przyjście Mesjasza. Paweł uznając Mesjasza w Chrystusie, opowiada się za mało popularną ideą o konieczności nadejścia Mesjasza cierpiącego. Fakt, że Paweł przyjął tę niezbyt popularną wśród Żydów ideę o Mesjaszu cierpiącym świadczy sformułowanie Chrystus ukrzyżowany. Samo zestawienie tych dwóch terminów Żydom wydaje się zgorszeniem, poganom zaś głupstwem.
Ludzkiemu rozumowaniu apostoł przeciwstawia logikę wiary. Tylko dzięki samemu działaniu Boga, dzięki wybraniu przez Niego, można przyjąć prawdę o Chrystusie Ukrzyżowanym. Zdolność przyjęcia tej prawdy jest wolnym darem Bożym, ofiarowanym tak Żydom, jak Grekom, którzy zostali powołani. Ten sam Chrystus, który został ukrzyżowany jest mocą Bożą i mądrością Bożą. Przymiot mocy przeciwstawiony został żydowskiemu poszukiwaniu znaków, przymiot mądrości Bożej natomiast stoi w kontraście z mądrością propagowaną wśród Greków.