18.05. Stanisław Papczyński

Pewien czas swojej posługi Stanisław Papczyński spędził w Rzymie (fot. M. Rosik)

„Mój chrześcijaninie, słuchaj Nauczyciela swego i Wodza przemawiającego z mównicy Krzyża. Cóż On mówi? „Ojcze odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią”. Rozważ jak pełne tajemnic są poszczególne słowa! Na Ojca nalega, Ojca uprasza Ten, który tak wyśmienicie okazał, że jest Jego Synem, iż całkowicie zasłużył na wysłuchanie. Prosi o odpuszczenie, nie o przemilczenie win nieprzyjaciół. Prosi o odpuszczenie zarówno kary jak i winy i to winy tak olbrzymiej, że na całym świecie nigdy nie słyszano o większej. Zbrodnia straszna, ogromna, niespotykana, niezmierna, nie do odpokutowania! A za kogo zanosi tę prośbę? Za tych, przez których został zdradzony, pojmany, związany, uprowadzony przed sąd, wyszydzony, pobity; za tych, którzy podnieśli na Niego świętokradzkie ręce, którzy zebrali przeciw Niemu na wskroś fałszywe świadectwa, A jednak tym to właśnie tak okrutnym, tak niegodziwym, tak splugawionym nieprzyjaciołom, On nie tylko sam wybaczył, ale przywraca im komunię ze Swoim Ojcem” (z pism Stanisława Papczyńskiego).

„Głos na pustyni” na żywo w każdą niedzielę o 6.50 w Radio „Wrocław”.

Polub stronę na Facebook