W „Biblijnych romansach… i nie tylko” poznamy kolejną parę, w historii której raczej nie dopatrzymy się miłości. Chodzi o Judytę i Holofernesa. Ważnym wątkiem w życiu Judyty było jej wdowieństwo.

We wstępie do Księgi Judyty w Biblii Tysiąclecia czytamy: „Historyczne tło księgi stanowi wielki plan podboju świata, jaki powziął Nabuchodonozor przedstawiony jako król asyryjski. Po pokonaniu swego rywala, Arfaksada, króla Medów, wysyła dowódcę wojsk, Holofernesa, celem zrealizowania swego planu. Serię jego wspaniałych zwycięstw i podbojów przerywa opór Judejczyków; ich górska twierdza Betulia stawia nie tylko skuteczny opór, ale gotuje Holofernesowi haniebną śmierć z ręki Judyty, mężnej niewiasty judzkiej. Wbrew pozorom nie chodzi w księdze o historyczne opowiadanie jakiegoś epizodu z dziejów Żydów po powrocie z niewoli babilońskiej. Liczne i wyraźne niekonsekwencje historyczne i geograficzne wskazują na to, że postacie i walki mają symbolizować ogólne zmagania narodu wybranego z siłami zagrażającymi jego bytowi religijnemu i politycznemu. Ponieważ historycznie takimi siłami byli Asyryjczycy i Babilończycy (w znacznie mniejszym stopniu Persowie), główne postacie pochodzą z tych środowisk i okresów ich hegemonii. Są one zestawione dość dowolnie, tworząc rodzaj literacki parabolicznego opowiadania o motywach popularnohistorycznych”.

Więcej o Judycie i Holofernesie usłyszą Państwo w nowym odcinku audycji.

Polub stronę na Facebook