W projekcie „Słowo blisko Ciebie” przyszedł czas na lekturę Listu do Filemona.
„Jedno z najkrótszych pism Nowego Testamentu – List św. Pawła do Filemona, mimo swego charakteru raczej prywatnego, rzuca cenne światło na metody wychowawcze Apostoła i na stosunki panujące w pierwotnym Kościele. Adresat listu, Filemon, zamożny kolosanin, zawdzięczał swoje nawrócenie św. Pawłowi zapewne w czasach jego działalności efeskiej. To właśnie uprawnia Apostoła do wyrażenia w tym liście prośby o przebaczenie zbiegłemu niewolnikowi Filemona – Onezymowi, przede wszystkim jego ucieczki, surowo wówczas karanej przez prawo rzymskie wypaleniem na czole zbiega piętna – „F” (fugitivus) – i nałożeniem mu na szyję żelaznej obręczy noszonej aż do śmierci. Paweł prosi za Onezymem, ponieważ zbieg już jest także chrześcijaninem, nawróconym przez Apostoła w więzieniu, skąd też list ten zostaje wysłany. Działo się to zapewne w Rzymie, za pierwszym tam pobytem Apostoła, tj. między rokiem 61 a 63 po Chr. Odsyłając zbiega wraz z listem św. Paweł jest z góry pewien pomyślnego wyniku swego wstawiennictwa, ufny w wielkoduszność adresata. Jak widać stąd, chrześcijaństwo nie wydało wówczas jeszcze walki instytucji niewolnictwa, walki niemożliwej wtedy do przeprowadzenia. Ale nie wydając walki doraźnej, nowa religia walczyła inaczej z tą hańbiącą instytucją: wpajała mianowicie w wiernych zasadę nowego braterstwa w Panu” – czytamy we wstępie do listu w Biblii Tysiąclecia.
Zapraszam na kilka słów wprowadzenia.
Polub stronę na Facebook