Młody ksiądz wobec wyzwań komunikacyjnych

Tematyka podjęta przez Agnieszkę Janiak na gruncie polskim jest właściwie nieopracowana. A jest to tematyka niezwykle ważna, zwłaszcza z punktu widzenia egzystencjalnego, więc absolutnie zasługuje na to, by stać się przedmiotem badań. Co prawda pojawiła się kilka miesięcy temu bardzo potrzebna książka autorstwa ks. Aleksandra Radeckiego zatytułowana Ars moriendi – ars vivendi. Podręcznik dobrej śmierci (Wrocław 2024), która porusza podobną tematykę jak ta zaprezentowana w drugiej części recenzowanej pozycji pani Janiak, jednak ma ona przede wszystkim charakter teologiczny i zasadniczo mówi o tym, jak przygotować się do własnej śmierci. Jeden tylko fragment porusza kwestię towarzyszenia osobom umierającym, ale towarzyszenie to ukazuje przede wszystkim – co zrozumiałe – z punktu widzenia wiary, nie komunikacji społecznej.

Książka Agnieszki Janiak składa się z dwóch części („Pomóc sobie” oraz „Pomóc innym – komunikacja z chorym, umierającym, opłakującym”), z której każda zawiera cztery rozdziały (część I: „Wypalenie”, „Wyzwania stanu”, „Przeciwdziałanie”, „Kompetencje komunikacyjne”; część II: „Przeżyć własną śmierć”, „Rozpoznać sytuację umierającego i żałobnika”, „Sztuka bycia”, „Sztuka (nie)mówienia – jak mówić, słuchać, milczeć”). Zaproponowana struktura tekstu wydaje się logiczna i nie budzi żadnych zastrzeżeń.

Część pierwsza książki powstała w oparciu o przeprowadzone badania: obserwacje uczestniczące jawne, wywiady i ankietę. Ta ostatnia była obszerna, gdyż liczyła 96 pytań. Część druga została opracowana na podstawie wcześniej wydanej publikacji Agnieszki Janiak, zatytułowanej Sztuka współbycia. U jej podstaw leżą badania Autorki prowadzone w Stanach Zjednoczonych (w latach 2011-2014) i w Polsce (w latach 2006-2023).

Część pierwsza recenzowanej pozycji, gdyby nieco ją rozbudować, mogłaby stać się osobną monografią, która również byłaby bardzo potrzebna. Pół wieku temu odejścia ze stanu kapłańskiego spowodowane „wypaleniem” (ang. burned out syndrom) były niezwykle rzadkie; jeśli już ktoś opuszczał stan kapłański, to zazwyczaj z innych powodów. Dwadzieścia lat temu takie sytuacje zdarzały się częściej, choć wciąż jeszcze wśród księży (osób świeckich zapewne też) uważane były za marginalne i budziły nie tylko zdziwienie, ale wręcz zgorszenie. Dziś często przyjmowane są na porządku dziennym. Sądzę, że nie tylko analiza przyczyn takiego stanu rzeczy, ale zwłaszcza rozdział zatytułowany „Przeciwdziałanie”, może okazać się niezwykle pomocny księżom przeżywającym kryzysy. Możliwe, że jego treść przyswojona przez duchownych czytelników mogłaby odwieść ich od decyzji odejścia.

W części drugiej Agnieszka Janiak w sposób absolutnie kompetentny, rzetelny i precyzyjny – a jednocześnie z ogromną delikatnością i taktem – wprowadza czytelnika w świat ludzkiego cierpienia i dramatów dotykających osób chorych i ich rodzin. Uczy empatii rozsądnej, nie naiwnej. Uczy, jak dojrzale spojrzeć osobie chorej prosto w oczy i nie uciekać wzrokiem. Uczy szacunku i mądrego towarzyszenia.

Jako długoletni (od 2001 roku) wykładowca w kilku seminariach duchownych (diecezjalnych i zakonnych) zauważam, że w tzw. ratio studiorum, czyli w programach studiów zatwierdzanych przez Konferencję Episkopatu Polski, przewidziana jest niewystarczająca ilość wykładów czy nawet zajęć praktycznych (typu: wizyty w szpitalach, w domach opieki społecznej, w zakładach opiekuńczo-leczniczych itp.). Książka Agnieszki Janiak z pewnością częściowo wypełnia tę lukę. W tym sensie znakomicie się składa, że ma ona charakter podręcznikowy.

Autorka operuje poprawnym i bogatym słownictwem, język książki jest naukowy, a jednocześnie zrozumiały nawet przez osoby nie będące specjalistami w danej dziedzinie. Wnioski są formułowane w sposób zrozumiały i kompetentny; są dobrze uargumentowane i uzasadnione w treści. Odznaczają się logicznością wywodu. Wynikają bezpośrednio z przeprowadzonych badań, a nie są – jak to się czasem zdarza – zbyt daleko idące bądź nie mające podstaw w przeprowadzonych badaniach. Z całą pewnością konieczna jednak będzie solidna korekta interpunkcji. Zebrana literatura jest bardzo obfita. Autorka dotarła do wielu pozycji trudno dostępnych.

Nie sposób w krótkiej recenzji odnosić się szczegółowo do treści wszystkich rozdziałów książki ani uwypuklać wszystkich jej walorów. Praca pani Agnieszki Janiak jest pracą pionierską. Warto zwrócić uwagę na niezwykłą umiejętność syntezy, jaką odznacza się Autorka. Po analizach danych pochodzących z przeprowadzonych badań, analizach przedstawionych w poszczególnych rozdziałach, „Zakończenie” zawiera ich syntezę. Niezwykle ważne w „Zakończeniu” wydają się zebrane odpowiedzi na dwa pytania:

(1) „Z czym boryka się obecnie młody ksiądz?”;

(2) „Czym może być umiejętne trwanie księdza przy osobach starych, chorych, umierających i samotnych w tym stanie?”.

Praca Agnieszki Janiak to książka o nadziei i godności. Piękno języka tylko podnosi jej walor. To lektura obowiązkowa dla wszystkich przygotowujących się do kapłaństwa, a także młodych (zresztą nie tylko młodych) księży.

Polub stronę na Facebook