Z czego żyli Żydzi współcześni Chrystusowi? Do ilu pielgrzymek do Jerozolimy rocznie byli zobowiązani? Gdzie się modlili i gdzie stawali przed sądem? O życiu codziennym w Palestynie dwa tysiące lat temu pisze dla „Historii Kościoła” ks. prof. Mariusz Rosik, dyrektor Instytutu Nauk Biblijnych przy Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu.
Palestyna, geograficzne serce biblijnego świata, leży w samym centrum starożytnego Żyznego Półksiężyca. Tu krzyżowały się najważniejsze w starożytności szlaki handlowe prowadzące z Egiptu do Europy i Mezopotamii. Powierzchnia kraju wynosi około 30 tys. km2. Granice naturalne Palestyny utworzone są na zachodzie przez Morze Śródziemne, na wschodzie przez płaskowyż Pustyni Syryjsko-Arabskiej, na północy przez stoki Hermonu i Libanu, a na południu przez stepy pustyni Negeb.
Jezus urodzony przed Chrystusem
Kiedy w niewielkim Betlejem niedaleko Jerozolimy na świat przyszedł Jezus, Palestyna pozostawała pod panowaniem rzymskim. Na cesarskim tronie zasiadał Oktawian August, a legatem Syrii od miał być wówczas Kwiryniusz (Łk 2,2).
Łukaszowa wzmianka nastręcza jednak pewnych trudności, gdyż Jezus narodził się za panowania Heroda Wielkiego, natomiast Kwiryniusz został wielkorządcą Syrii już po jego śmierci. Należy więc stwierdzić, że Jezus urodził się w 7 lub 6 roku przed Chrystusem. Właśnie tak! Paradoks? Owszem, ale dzisiejszy stan wiedzy dowodzi, że mnich żyjący na przełomie V i VI stulecia, Dionizy Mniejszy, któremu papież Jan I polecił ustalić datę narodzin Jezusa, popełnił błąd. Wyznaczył datę na rok 754 ab urbe condita, czyli od założenia Rzymu, podczas gdy faktycznie stało się to około sześciu lat wcześniej. Ewangeliści nie podają konkretnego dnia ani roku przyjścia na świat Jezusa z Nazaretu.
W czasach Jezusa i pierwotnego Kościoła Palestyna pozostawała pod jarzmem rzymskim. Kiedy Izraelici utracili niezależność państwową po najeździe Babilończyków w 586 roku przed Chr., rozpoczął się trwający dwadzieścia sześć wieków okres, w którym praktycznie nie posiadali własnego niezawisłego państwa, z wyjątkiem stosunkowo krótkiego czasu rządów Hasmoneuszy. Powrót z niewoli babilońskiej dał początek judaizmowi (gr. ioudaismos), religii żydowskiej różniącej się znacznie od pierwotnego jahwizmu oraz religii Mojżesza i proroków.
W czasie, gdy Jezus rozwijał swoją publiczną działalność, tendencje narodowowyzwoleńcze wśród Żydów będących wówczas pod okupacją rzymską, okazywały się szczególnie silne. Nadzieje te miał zrealizować oczekiwany Mesjasz.
Idea mesjańska w czasach Jezusa zaczynała coraz silniej nabierać trzech rysów: uniwersalizmu, indywidualizmu i upolitycznienia. Uniwersalizm pozwalał myśleć o konsekwencjach działalności mesjasza nie tylko w dziejach narodu wybranego, ale także dla losów całego świata. Indywidualizm rysował perspektywicznie już nie tylko lud żydowski jako całość, ale losy jednostek, które przyjmą lub odrzucą mesjasza. Wymiar polityczny łączony był z tęsknotami wyzwolenia ziemi danej niegdyś Abrahamowi i jego potomstwu z obcego (w okresie działalności Jezusa rzymskiego) panowania.
Na grzbietach osłów
Jezus i Jemu współcześni posługiwali się językiem aramejskim, który zadomowił się na tamtejszych terenach od czasów niewoli babilońskiej, czyli od VI wieku przed Chr. Oficjalnym językiem była łacina, a częste kontakty z pozostałą częścią cesarstwa wymogły na niektórych podstawową przynajmniej znajomość greki.
Ludność Palestyny trudniła się zasadniczo pasterstwem, uprawą roli i winnic, rybołówstwem i handlem. Poszukiwanie pastwisk zmuszało niektórych do koczowniczego niemal trybu życia. Mieszkający w pobliżu wybrzeży morza lub Jeziora Galilejskiego posiadali niekiedy własne łodzie, z których dokonywano połowów. Chęć sprzedaży płodów ziemi czy ryb zmuszała do handlu, również na terenach granicznych Palestyny, zamieszkiwanych przez pogan. Częściej niż na zaprzęganych wozach, którymi posługiwali się zasadniczo obywatele rzymscy, w Palestynie podróżowano na grzbietach osłów. Były one używane także jako zwierzęta juczne. Na terenach pustynnych najlepiej sprawdzały się wielbłądy. Z czasem bardziej popularnym wierzchowcem stał się muł. Ponieważ żydowskie prawo zakazywało krzyżówek międzygatunkowych, Izraelici nie hodowali mułów. Nie wzbraniali się jednak przed wykorzystywaniem tych zwierząt.
Trzykrotny głos trąby
Religia była zasadniczą dominantą życia osobistego i wspólnotowego społeczności żydowskiej. Miejscem kultu o najwyższym znaczeniu była bez wątpienia świątynia jerozolimska. Żydzi czasów Chrystusa, zwłaszcza ci w Palestynie, ze świątynią w Jerozolimie łączyli nie tylko ideę władzy Boga nad narodem wybranym, ale również nadzieje wolności politycznej. Świątynia widziana była jako miejsce Bożej obecności. Posiadała, w przekonaniu Żydów, swój niebiański model, na wzór którego wybudowano ziemski przybytek. Idea ta pozwalała na utrzymanie przeświadczenia, że Bóg jest zarazem wzniosły i zamieszkujący niebiosa, jak i bliski swego ludu.
Przyjmując za podstawę przekonanie o obecności Boga w miejscu najświętszym, wyróżniano w świątyni koncentryczne sfery ustopniowanej świętości. Poszczególne stopnie przedstawiają się następująco: Święte Świętych, Miejsce Święte, dziedziniec kapłański, dziedziniec mężczyzn, dziedziniec kobiet, dziedziniec pogan i samo wzgórze świątynne.
Personel świątynny stanowili kapłani i lewici. Wszyscy należeli do pokolenia Lewiego, z którego pierwszym kapłanem był Aaron. Ponieważ słudzy świątyni pozbawieni byli ziemi, inne pokolenia miały obowiązek utrzymywać ich z ofiar i dziesięcin. Ofiary miały na celu bądź uwielbienie Jahwe, bądź dziękczynienie, oczyszczenie, przebłaganie za grzechy lub świętowanie. W takim kontekście należy wyróżnić: całopalne ofiary uwielbienia, ofiary przebłagalne, ofiary za przestępstwo, ofiary pokoju i bezkrwawe ofiary daru, które najczęściej łączono z innymi rodzajami ofiar.
Poza świątynią modlitwa wspólnotowa najczęściej gromadziła Żydów w synagogach. Powstawały one z kilku zasadniczych motywów. Na pierwszym miejscu wymienić należy nauczanie Prawa. Synagoga była miejscem, w którym należało czytać i słuchać, uczyć i interpretować Torę. Budynki służyć mogły również jako pomieszczenia socjalne. Były to miejsca rozdzielania żywności dla najbardziej potrzebujących, miejsca narad wspólnot lokalnych, miejsca żałoby po zmarłych, pomieszczenia dla wręczania listów rozwodowych dla bezdzietnych kobiet, miejsca noclegów dla pielgrzymów. W wielu synagogach istniała funkcja jałmużnika, zbierającego datki od gminy i rozdzielającego je najbardziej potrzebującym. Tu także przeprowadzano procesy sądownicze i wymierzano kary.
Żydowski kalendarz, obok cotygodniowego obchodu szabatu, wypełniały uroczystości, w których świętowano najważniejsze wydarzenia historii narodu. Niektóre z nich ustanawiało Prawo, inne zaś dodane zostały z biegiem czasu. W piątkowy wieczór wszystko musiało być gotowe: przygotowana żywność, oczyszczone i wypełnione oliwą lampy, rozniecony ogień, przygotowane naczynia. Obwieszczenie rozpoczęcia szabatu następowało przez trzykrotnie rozlegający się dźwięk trąby, której używali kapłani w świątyni i pełniący służbę w synagodze, by oznajmić moment oddzielenia pomiędzy tym, co powszechne a tym, co święte. W domach rozpoczynano wieczerzę szabatową.
Wspólne oczekiwanie Bożego Posłańca
Poza szabatem Żydzi świętowali także inne uroczystości. Jezus, podobnie jak Jemu współcześni, pielgrzymował do Jerozolimy przypuszczalnie trzykrotnie w ciągu roku: na Święto Paschy, Namiotów i Tygodni. Do uczestnictwa w tych świętach zobowiązani byli wszyscy mężczyźni. Grupy pielgrzymów przybywały nie tylko z terenu Palestyny, ale także z Babilonii, a drogą lądową lub morską z Syrii, Azji Mniejszej i północnej Afryki. Żydzi z diaspory zwolnieni byli z obowiązku trzykrotnego w roku przybywania do Miasta Świętego. Wielu z nich uczestniczyło w pielgrzymce raz w życiu.
Józef Flawiusz, żydowski historyk piszący w I w. po Chr., mówi zasadniczo o „trzech filozofiach” w ówczesnej Palestynie: „Są bowiem u Żydów trzy rodzaje uprawianej filozofii: zwolennicy jednej zwą się faryzeuszami, drugiej – saduceuszami, a trzeciej – esseńczykami” (De bello judaico 2,119). Obraz ten można ubogacić także o inne grupy: są tu nie tylko faryzeusze i uczeni w Piśmie, ale także saduceusze i herodianie, jest miejsce dla zelotów i zwolenników Jana Chrzciciela, sykaryjczycy istnieją obok esseńczyków. Nie można jednak twierdzić, iż judaizm „był podzielony” na ugrupowania. Większość pobożnych Żydów nie była ani faryzeuszami, ani saduceuszami, ani nie należała do innych ugrupowań. Byli wyznawcami religii, którzy ulegali silniejszym lub słabszym wpływom, argumentacjom i poglądom głoszonym przez członków poszczególnych ugrupowań, nie znaczy to jednak, że całkowicie się z nimi utożsamiali. Wspólne natomiast wszystkim było oczekiwanie Mesjasza, którego misję rozumiano zazwyczaj w kategoriach politycznych: miał to być Boży Posłaniec, który wyzwoli Żydów spod panowania Rzymian i ustanowi królestwo teokratyczne na wzór królestwa Dawida i Salomona, największych królów Izraela.
Ślub z wdową po bracie
Najważniejsze wydarzenia ludzkiego życia związane były w Palestynie w czasach Jezusa z wielorakimi zwyczajami kulturowo-religijnymi. Zwyczaje te doskonale odzwierciedlają przekonania światopoglądowe Żydów. I tak na przykład narodziny dziecka widziane były jako znak błogosławieństwa Pana. Bezpłodność była dla Izraelitów oznaką hańby. Oczywiście największą radość budziły narodziny chłopca, zwłaszcza, gdy był to syn pierworodny. Imię nadawano dziecku w pierwszych tygodniach życia. Jego dobór był niezwykle istotny. Wierzono, że imię wpływa na los człowieka, w pewien sposób determinuje jego przeznaczenie. Obrzezanie miało potrójne znaczenie: było znakiem przymierza, oczyszczenia i włączenia do ludu wybranego przez Boga.
Zapewnienie ciągłości rodzinnej dokonywało się oczywiście w małżeństwie, którego zawarcie – w przypadku mężczyzn – traktowane było niczym obowiązek. Jedynym powodem powstrzymania się od niego mogła być chęć całkowitego poświęcenia się studiowaniu Tory. Za wiek odpowiedni do małżeństwa uznawano osiemnaście lat dla mężczyzn, czternaście lub piętnaście dla kobiet.
Status narzeczonej nie różnił się zbytnio od pozycji żony. Narzeczona podejrzana o niewierność mogła zostać oddalona, natomiast dziecko poczęte w okresie narzeczeństwa uważane było za prawowite. Gdy umierał mężczyzna nie pozostawiający po sobie potomstwa, jego brata obowiązywało prawo lewiratu (łac. levir – szwagier), polegające na poślubieniu żony zmarłego. Celem małżeństwa lewirackiego było nie tylko wzbudzenie potomstwa bratu, ale także utrzymanie dziedzictwa w tym samym pokoleniu.
Mąż miał prawo oddalić swoją żonę wręczając jej list rozwodowy. Dochodziło do tego najczęściej w wypadku stwierdzenia niewierności małżonki. Choć Prawo wymierzało karę ukamienowania za cudzołóstwo, mężowie często wybierali rozwód. Ponieważ za pierwszy i główny cel małżeństwa uważano posiadanie dzieci, a przede wszystkim synów, dlatego wielu spośród rabinów głosiło wręcz powinność napisania listu rozwodowego żonie, w przypadku braku potomstwa po dziesięciu latach pożycia.
Co najmniej dwóch flecistów
Specyficzne w Palestynie były także zwyczaje pogrzebowe. Stałym zwyczajem, nawet wśród najuboższych, było opłakiwanie zmarłych przez grupę żałobników. Najmniejsza ich grupa składała się z dwóch osób grających na fletach oraz kobiety prowadzącej śpiew żałobnych antyfon.
Pogrzeby zazwyczaj przeprowadzano wykorzystując wszystkie możliwe środki materialne, ukazujące doniosłość uroczystości. Wyrazem żałoby był niekiedy gest rozdarcia szat czy nałożenie szaty z szorstkiego materiału. Po pogrzebie rodzina i przyjaciele zmarłego gromadzili się na uczcie, zwanej „chlebem płaczących”. Rozpoczynał się trwający trzydzieści dni okres żałoby.
Tuż przed naszą erą, a także u początków czasów chrześcijańskich w Palestynie stosowano dwa rodzaje grobów: były to groby kopane w ziemi oraz groby drążone w skale. Wchodząc do nich, należało się pochylić. Niekiedy zawierały przedsionek, który prowadził do kilku komnat grobowych. Utarł się także zwyczaj stosowania ossuariów. Po kilku lub kilkunastu miesiącach po złożeniu ciała w grobie, kiedy uległo ono już rozkładowi, zbierano kości do kamiennych skrzynek, które następnie wsuwano do przeznaczonych na ten cel nisz. Jedna nisza mieściła niekiedy sześć takich ossuariów, co pozwalało na pochowanie w grobie większej liczby zmarłych. Wszyscy niemal podzielali wiarę w zmartwychwstanie, po którym zmarli otrzymają od Boga należną nagrodę za dobro czynione podczas ziemskiego życia.
Misja dotykająca sedna
Jezus z Nazaretu był Żydem. Jako wyznawca judaizmu zachowywał Prawo zapisane w Pięcioksięgu. Judaizm jest religią obejmującą wszelkie obszary życia, więc także zwyczaje społeczne od narodzin aż po śmierć podporządkowane były prawom religijnym, których Jezus nie podważał.
Żył w społeczności jurysdykcyjnie poddanej władzy rzymskiej, której jarzma Jego współwyznawcy chcieli się pozbyć. Mieli nadzieję, że przyczyni się do tego oczekiwany Mesjasz. Misja Jezusa nie dotyczyła jednak bezpośrednio obszaru polityki, gospodarki czy zwyczajów społecznych. Dotykała sedna ludzkiej egzystencji: ludzkiego zbawienia…
„Serce biblijnego świata”, Historia Kościoła 1 (2024) 24-29.
Polub stronę na Facebook