Dziś w siedzibie KAI w Warszawie odbyła się promocja wyjątkowej książki. Wydawnictwo „W drodze” zwróciło się do mnie z prośbą o recenzję promocyjną, co uczyniłem entuzjastycznie, bo książka naprawdę warta jest polecenia.
C. Mitch, E. Sri, Ewangelia według św. Mateusza, Katolicki Komentarz do Pisma Świętego, tłum. E. Litak, Wydawnictwo „W drodze”, Poznań 2019, ISBN 978-83-7906-268-3, ss. 428.
Rozwój biblistyki w ostatnich dziesięcioleciach, zwłaszcza po Soborze Watykańskim II, spowodował pogłębienie rozumienia wielu tekstów biblijnych i upowszechnienie samej lektury Pisma Świętego. Nie brakło jednak fałszywych tropów na szlakach interpretacji. O ile niektóre z nich zostały już niemal całkowicie wyrugowane (np. materialistyczna lektura Biblii czy lektura w duchu teologii wyzwolenia), inne wciąż jeszcze są obecne, a także powstają nowe kierunki interpretacji, które mogą prowadzić w ślepy zaułek. Często bywa i tak, że o ile radykalna postać proponowanej metody interpretacyjnej czy podejścia do tekstu natchnionego musi być odrzucona, o tyle umiarkowany nurt metody czy podejścia może okazać się ubogacający dla biblistyki. Zbadanie tych interpretacji i wyselekcjonowanie tego, co pożyteczne dla biblistyki i zgodne z wielowiekową Tradycją Kościoła stanowi jedno z wyzwań, które staje przed teologami, biblistami, egzegetami.
Bez wątpienia zadaniu temu sprostali autorzy prezentowanego przez wydawnictwo „W drodze” komentarza do Ewangelii według św. Mateusza, Curtis Mitch i Edward Sri, katoliccy bibliści amerykańscy. Książka przeznaczona jest nie tylko dla biblistów czy teologów zajmujących się pracą naukową, ale przede wszystkim dla osób zaangażowanych w posługę duszpasterską. Poświęcona została pierwszej w porządku kanonicznym księdze Nowego Testamentu, jaką jest Ewangelia według św. Mateusza. Ewangelia ta była jedną z najchętniej czytanych ksiąg biblijnych w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Autor natchniony adresował swe dzieło do chrześcijan pochodzenia żydowskiego. Zdając sobie sprawę ze znaczenia Pięcioksięgu dla religii judaistycznej, tak skonstruował swoją Ewangelię, że zamieścił w niej pięć wielkich mów Jezusa. Sama idea pięciu mów niesie już ze sobą przesłanie: dobra nowina o zbawieniu staje się nową Torą (Pięcioksięgiem), natomiast Jezus staje się nowym Mojżeszem – Prawodawcą. O ile bowiem pierwsze Prawo przyniesione zostało przez Mojżesza, który otrzymał je od Jahwe w teofanii synajskiej, o tyle nowe prawo zostaje objawione przez Jezusa.
Autorzy komentarza już we wstępie nawiązują do owych pięciu mów Jezusa jako elementu strukturotwórczego dla całej Ewangelii. Oprócz tego omawiają w nim problem autorstwa dzieła, adresatów, daty i miejsca powstania oraz akcentują zasadnicze przesłanie Ewangelii Mateusza. We wstępie zawarto więc omówienie wszystkich kwestii wprowadzających, jakie winny się znaleźć w kompletnym komentarzu do każdej z ksiąg biblijnych. Nowością jest wyakcentowanie przesłania Ewangelii dla współczesnego czytelnika, co wybitnie świadczy o duszpasterskim walorze komentarza.
Po wyznaczeniu schematu Ewangelii Mateuszowej autorzy przystępują do systematycznego komentowania poszczególnych perykop w oparciu o wyznaczoną strukturę. Komentarz do każdego z fragmentów ułożony został według przejrzystego planu: krótkie wprowadzenie – przekład tekstu Ewangelii – wyjaśnienie tekstu – rozważanie i zastosowanie praktyczne. Klarowność tego planu znacznie ułatwia lekturę. W wyjaśnieniach tekstu Mitch i Sri sięgają po najnowsze osiągnięcia biblistyki. Czytelnik znajdzie tu wątki nawiązujące do historii dawnego Izraela, archeologii, geografii, religii wyznawanej przez Jezusa. Częste są odniesienia do zwyczajów społecznych i życia codziennego w Palestynie I wieku. Bardzo pomocne w rozumieniu niektórych fragmentów Ewangelii są wyjaśnienia etymologiczne. Niektóre terminy zostały w tekście wyróżnione, przez co łatwiej uchwycić istotę przesłania poszczególnych perykop.
Książka pisana jest pięknym, zrozumiałym i bardzo komunikatywnym językiem. To zapewne zasługa nie tylko autorów, ale tłumaczki, pani Elizy Litak.
Na końcu tomu umieszczono słownik najważniejszych pojęć, które były zrozumiałe dla pierwotnych odbiorców Ewangelii Mateusza (chrześcijan pochodzenia żydowskiego), a mogą sprawiać trudność dzisiejszemu czytelnikowi, który niekoniecznie zna wszystkie zwyczaje, praktyki i wierzenia wyznawców judaizmu Palestyny I stulecia. Cenna jest także bibliografia zamieszczona na końcu książki. Wnikliwszym czytelnikom wskazuje ona źródła, w których znaleźć mogą więcej informacji na interesujące ich tematy poruszone w dziele Mitcha i Sri. Dla celów pastoralnych dodano „Indeks tematów duszpasterskich” oraz „Indeks tekstów wyróżnionych”. Graficznego piękna publikacji dodaje zamieszczenie w niej siedmiu starannie wybranych ilustracji.
Sobór Watykański II zachęcał, aby przez częstą lekturę Pisma świętego „rozbudzać serdeczne i żywe umiłowanie Pisma świętego” (KL 24) tak, aby ci wszyscy, którzy „zajmują się pracowicie posługą słowa, dzięki wytrwałej lekturze i starannemu studium przylgnęli do Pisma świętego, aby żaden z nich nie stał się próżnym głosicielem słowa Bożego na zewnątrz, nie będąc wewnątrz jego słuchaczem” (KO 25), i „aby tym obficiej zastawić wiernym stół słowa Bożego” (KL 51). Książka przygotowana przez zawsze niezawodne wydawnictwo „W drodze” zdecydowanie wychodzi naprzeciw tym soborowym zachętom.
Jan Paweł II, podczas spotkania z Papieską Komisją Teologiczną mówił: „Lud Boży potrzebuje takich egzegetów, którzy z jednej strony bardzo uczciwie będą wykonywać swą pracę naukową, z drugiej, nie zatrzymają się w połowie drogi, lecz przeciwnie, będą kontynuować swe wysiłki aż do pełnego ukazania skarbów światła i życia zawartych w świętych Pismach, tak aby pasterze i wierni mieli do nich łatwiejszy dostęp i obficiej korzystali z ich owoców” (11.04.1991). Nie ulega wątpliwości, że Komentarz do Ewangelii według św. Mateusza stanowić będzie wydatną pomoc zarówno dla biblistów, teologów i egzegetów, jak i wiernych pragnących samodzielnie lub w grupach studyjnych coraz lepiej poznawać treść Objawienia zawartego w Piśmie Świętym.