Arka i Gołębica. Nurt charyzmatyczny w Kościele katolickim
Wydawnictwo eSPe, Kraków 2019, ss. 464
ISBN 978-83-7482-953-3

Opis książki

W szerokim sensie każdy wierzący jest charyzmatykiem, gdyż każdy otrzymał od Boga dar, którym winien służyć wspólnocie Kościoła. Jednak ruch charyzmatyczny (jak każdy ruch eklezjalny), który przenika Kościół katolicki od ponad pół wieku, wniósł do niego nową jakość. Wniósł odnowione spojrzenie na wiele kwestii. Zaproponował nowe formy modlitewnego spotykania się z Bogiem. Ta nowa jakość, odnowione spojrzenie i nowe formy modlitwy staną się przedmiotem refleksji w niniejszej publikacji. Nie wiem, czy po pięćdziesięciu latach istnienia ruchu charyzmatycznego wśród katolików można mówić o specyficznej tożsamości charyzmatyka. Z całą pewnością natomiast można i trzeba mówić o tym, co Duch Święty przez wzbudzenie tego ruchu wniósł do Kościoła katolickiego.

O tym pokrótce jest ta książka.

Spis treści

WSTĘP

TAK JAK NA POCZĄTKU
Tablica ogłoszeń
Początki ruchu charyzmatycznego w Polsce
Pięćdziesiąt lat później

CHRZEST W DUCHU ŚWIĘTYM
Jezus zapowiada Ducha Świętego
Siedem tygodni
Chrzest w Duchu Świętym a dar języków
Kolejny sakrament?

GOTOWI NA PRZYJĘCIE DUCHA ŚWIĘTEGO
Boża miłość
Ludzki grzech
Jezus drogą do Ojca
Przyjęcie Ducha Świętego

TROCHĘ HISTORII
U zarania Kościoła
Odkrycie z przełomu wieków
W czasach poapostolskich

KARMIENI MODLITWĄ
Modlitwa Jezusa
Duch Święty prowadzi ku modlitwie
Moja modlitwa
Owoce modlitwy

WSŁUCHANI W SŁOWO
Księga życia
Księga natchniona
Czytać, aby zrozumieć
Od czytania do spotkania
Niebezpieczna lektura

POSŁUGA UZDRAWIANIA
Czy Bóg dopuszcza zło?
Symbolika krzyża w Ewangeliach
Krzyż w tradycji Kościoła
Czy można Bogu ofiarować cierpienie?
Sakrament namaszczenia chorych
Modlitwa o uzdrowienie
Gdy uzdrowienia brak

SPRAGNIENI WOLNOŚCI
Bóg czy szatan?
Bałwochwalstwo a złe duchy
Wypędzanie złych duchów w Ewangeliach i Dziejach Apostolskich
Mowa i jej skutki
Między pokoleniami
Modlitwa o uwolnienie i egzorcyzm
Upadek czy spoczynek w Duchu?
Sala na górze

UWALNIAJĄCE PRZEBACZENIE
Cztery kroki ku przebaczeniu
Bracia i nie-bracia
Przebaczenie tym, którzy odeszli
Odpust? O co chodzi?
Pogodzeni z sobą
Niewłaściwy obraz Boga

UGRUNTOWANI W KOŚCIELE
Kościół wspólnotą zbawienia
Kościół wspólnotą wiary, łaski i miłości
Pismo Święte i Tradycja
Hierarchia i charyzmat
Piotr i jego następcy

KAWAŁEK NIEBA NA ZIEMI
Zapowiedzi Eucharystii
Ustanowienie Eucharystii
Ciało Chrystusa
Owoce Eucharystii
Adoracja Najświętszego Sakramentu

POJEDNANI Z OJCEM I BRAĆMI
Rachunek sumienia
Rozmyślania marnotrawnego syna
Grzechy ciężkie i mniej ciężkie
Żal za grzechy
Postanowienie naprawy życia
Pojednanie

PIERWSZA CHARYZMATYCZKA
Niosąca Ducha
Cała piękna
Matka i Dziewica
Czy św. Paweł znał Maryję?

CHODZENIE W DUCHU ŚWIĘTYM
Duch mocy
Duch miłości
Duch kształtujący myślenie
Równomierny rozwój
Czujnie kroczący ku przyszłości
Obecne zagrożenia i pytania

POSŁOWIE

BIBLIOGRAFIA

***

„Opisanie rzeczywistości tworzonej przez Tego, którego Biblia opisuje za pomocą nieuchwytnych symboli (woda, ogień, olej, wiatr), grozi śmiercią lub trwałym kalectwem. Wieje przecież, kędy chce.

A jednak gdy bierze się za to ks. prof. Mariusz Rosik, jestem spokojny. Autor patrzy na dynamiczną rzeczywistość wspólnot charyzmatycznych jako znakomity biblista i jako praktyk.

Czytam tę książkę w chwilach wielkiego oczyszczenia Kościoła nad Wisłą. Jak aktualnie, proroczo i uspokajająco brzmią słowa: „Kiedy Noe zaczął budować arkę, nic nie zapowiadało potopu. Nic więc dziwnego, że gdy opowiada się tę historię dzieciom na lekcjach religii, katecheci mówią o drwinach, które wychodziły z ust sąsiadów biblijnego bohatera: »Patrzcie! Noe buduje arkę! Zamierza pływać nią po lesie«. Posłuszny Noe jednak wykonywał dokładnie polecenia Wszechmocnego. I gdy całą zamieszkałą ziemię zalały bezkresne wody potopu, drewniana arka okazała się jedynym miejscem przetrwania! Łatwo wyobrazić sobie ciasnotę panującą na zamkniętym statku, poczuć w nozdrzach nieprzyjemny zaduch i usłyszeć nigdy niecichnące odgłosy zwierzęce! Zapewne niełatwo było tam wytrzymać. A jednak wciąż to było jedyne miejsce ocalenia. Tym właśnie jest Kościół – tłumaczył niegdyś Fulton Sheen, arcybiskup Rochester. Czasami doprawdy trudno znieść zgorszenia i stawić czoła skandalom, ale to i tak jedyne miejsce zbawienia. Taki właśnie Kościół potrzebuje świeżego powiewu Ducha Świętego”.

Przeczytamy tu o tym, czy mamy prawo sądzić, że proroctwo Joela: „W ostatnich dniach wyleję Ducha mego na wszelkie ciało” – spełnia się na naszych oczach; o tym, czym jest chrzest w Duchu i modlitwa o uwolnienie, a także o Tym, który „nie jest Bogiem zamieszania, lecz porządku”. Książka dowodzi, że dary, które dziś stanowią temat internetowych pyskówek i samosądów, są mocno zakorzenione w historii Kościoła”.

Marcin Jakimowicz, Gość Niedzielny

***

„Arka i Gołębica” to tytuł książki księdza Mariusza Rosika. Tytuł nieprzypadkowy… . „Arka i Gołębica” zostały wykorzystane przez Boga w czasie potopu, aby świat mógł przetrwać i stać się lepszym. Czym Bóg zamierza posłużyć się w naszych czasach, aby uratować ludzkość przed kolejnym potopem, tym razem potopem niewiary? – pisze Maria Patynowska.

Wielu zauważa, że kondycja ludzi wierzących w Kościele Katolickim nie jest najlepsza, na świecie obecnie mamy wiele grzechu i niegodziwości. Ks. Mariusz Rosik, autor książki, moment obecnego kryzysu porównuje do świata przed potopem, jaki opisuje nam Księga Rodzaju. „Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe (…) , [Tylko] Noego Pan darzył życzliwością. (…) Noe, człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi; w przyjaźni z Bogiem żył Noe. ” Na czym polega ta niegodziwość współczesnego nam świata? Autor książki wskazuje na powszechny brak wiary – niemniej upatruje optymistycznie ratunku dla świata w Arce, która Bóg będzie próbował dać żyjącym z Bogiem w przyjaźni. Do nich sfrunie gołębica, symbol Ducha Świętego!

„Arka i Gołębica” to również nazwa ośrodka rekolekcyjnego, w którym miało niegdyś miejsce szczególne wydarzenie, w której narodził się ruch katolickiej Odnowy w Duchu Świętym. Książka ks. Mariusza Rosika pisana jest w szczególnym, jubileuszowym roku, w którym obchodzimy 50 lecie tego wydarzenia. Publikacja na wstępie przypomina nam ten moment przełomu. Już kilkakrotnie czytałam o tych wydarzeniach w różnych publikacjach, ale jakoś nie zwróciłam uwagi na to, co podkreśla autor, że przed rekolekcjami jedna z uczestniczek umieściła na tablicy ogłoszeń karteczkę z duchowa deklaracją „pragnę cudu”. Po jakimś czasie pojawił się tam dopisek: „ja także”. Dziękuję autorowi za to spostrzeżenie, bo ono wytycza mi drogę do spotkania z Duchem Świętym. Trzeba po prostu pragnąć cudu! I oczekiwany przełom może rozpocząć się od szczerej wiary jednej osoby! To pragnienie cudu otwiera serca i przygotowuje na boską ingerencję. Środowisko osób wierzących, żyjących w przyjaźni z Bogiem, stanowiło tu taką Arkę, do której sfrunęła Gołębica Ducha Świętego. Autor podkreśla, że bycie „charyzmatykiem” to nie jest jakaś szczególną sytuacja w Kościele. „W przekonaniu św. Pawła charyzmatykiem jest, (albo powinien być) każdy wierzący w Chrystusa. Dowód? W korespondencji z Koryntianami Apostoł Narodów pisał: „każdy otrzymuje własny dar (gr. charisma) od Boga, jeden taki, a drugi taki” (1 Kor. 7,7). To wspaniałe, że każde twierdzenie w tej książce wsparte jest cytatami biblijnym, autor przecież jest profesorem biblistyki.

Autor książki zauważa, że w momencie kryzysowym za czasów Noego Bóg nakazuje tworzyć wspólnoty: „Gdy Bóg widział, iż ziemia jest skażona, że wszyscy ludzie postępują na ziemi niegodziwie, (…) wszystko, co istnieje na ziemi, wyginie, ale z tobą zawrę przymierze. Wejdź przeto do arki z synami twymi, z żoną i z żonami twych synów. Spośród wszystkich istot żyjących wprowadź do arki po parze, samca i samicę, aby ocalały wraz z tobą od zagłady (…) „. Podobnie i dzisiaj Bóg błogosławi tym, którzy gromadzą się prosząc Boga o ocalenie. Z tą różnicą, że obecnie nie mamy do czynienia z jedną Arką, jedną wspólnotą czy jednym ruchem o nazwie Odnowa w Duchu Świętym, ale jest to, jak głosi podtytuł książki, „nurt charyzmatyczny w Kościele Katolickim”. Różnorodność wspólnot i środowisk charyzmatycznych w Polsce znajduje swoje odbicie również w gronie osób rekomendujących tę książkę. Dobre słowo o niej napisała siostra Bogna Młynarz ZDCh autorka bloga „Dusza Jezusa” i o. Wit Chlondowski OFM pasterz wspólnoty Zacheusz, oraz dziennikarz Marcin Jakimowicz, lider wspólnoty Diakonia Świętej Rodziny.

Tę wielką Arkę ratującą nas przed zalewem niewiary stanowią bardzo liczne środowiska. Ich cechą jest otwarcie się na ekumenizm. Autor zauważa, że modlitwy we wspólnotach charyzmatycznych różnych środowisk chrześcijańskich wyglądają podobnie, a różnorodne głosy jakie wydają z siebie modlący się „językami” chrześcijanie, porównuje on do dźwięków, jakie musiały być słyszalne w Arce Noego, w której na małej powierzchni zgromadzono bardzo różnorodne, nie przebywające ze sobą normalnie w zgodzie zwierzęta. Wielu z nas obserwując wspólne modlitwy chrześcijan pozostaje w zdziwieniu jak to w ogóle jest możliwe. Autor spokojnie nam to tłumaczy na obrazie Arki i Gołębicy. Autor, dość przychylnie się odnosząc do tzw. pentekostalizacji nie lekceważy też ewentualnych zagrożeń z nią związanych. Pisze: „Wszystkie wspólnoty chrześcijańskie, w tym Kościół rzymskokatolicki, stają przed zadaniem zachowania własnej tożsamości, jednocześnie nie lekceważąc narastającej fali ruchu zwanego charyzmatycznym.” Ta sytuacja jest bogactwem i ta obfitość może nas duchowo odrodzić!

Maria Patynowska, portal „Litery Wiary” na fb

***

Magdalena Ludwina, wspólnota „Hallelu Jah”

***

Tuż przed Uroczystością Zesłania Ducha Świętego o książce „Arka i Gołębica. Nurt charyzmatyczny w Kościele katolickim” (Kraków 2019) z ks. Mariuszem Rosikiem w audycji „Radiowe spotkania z książką” w Radio „Rodzina” rozmawia Adrianna Sierocińska.