Józef – bohater czy tchórz? (2)

fot. M. Rosik

Ku zadowoleniu dzisiejszych zwolenników oniryzmu, Józef zbudziwszy się z proroczego snu, wziął swoją małżonkę do siebie. Tym samym Jezusa uznał za swego Syna. W starożytnym Izraelu panował piękny zwyczaj przyjęcia noworodka do grona rodziny. Ojciec, tuż po narodzinach, sadzał dziecko na swe kolana i tym symbolicznym gestem uznawał je za swoje. Przypuszczać należy, że tak też postąpił nazaretański cieśla.

Audycję prowadzi zawsze wnikliwa w zadawaniu pytań Adrianna Sierocińska.

Polub stronę na Facebook