Żydzi (w tym judeochrześcijanie do momentu wyłączenia z Synagogi) i chrześcijanie i pochodzący z pogaństwa w I stuleciu czytali tę samą Biblię Hebrajską i jej greckie tłumaczenie (do chwili odrzucenia Septuaginty przez rabinów), jednak wiele kwestii odczytywali inaczej.
Na kartach Nowego Przymierza cytaty i aluzje do wspólnej wówczas dla Kościoła i Synagogi Biblii interpretowane były przez pryzmat wydarzenia Chrystusa, w którym naczelne miejsce zajęło zmartwychwstanie. Już samo nauczanie Chrystusa było swoistą egzegezą Biblii Hebrajskiej, a Jego uczniowie postępowali wyznaczonym przez Mistrza szlakiem. W audycji wyselekcjonowano kilka zaledwie kluczowych zagadnień teologicznych, których widzenie przez chrześcijan i Żydów znacznie się różniło. Różnice te, stanowiąc zarzewie konfliktu, powodowały stopniowe rozchodzenie się dróg Kościoła i Synagogi.