Kiedy Noe na Boży rozkaz zaczął budować arkę, nic jeszcze nie zapowiadało potopu. Nic więc dziwnego, że gdy opowiada się tę historię dzieciom na lekcjach religii, katecheci mówią o drwinach, które wychodziły z ust sąsiadów biblijnego bohatera: „Patrzcie! Noe buduje arkę! Zamierza pływać nią po lesie”. Posłuszny Noe jednak wykonywał dokładnie polecenia Wszechmocnego.
Potomkowie Kaina i Abla byli bardzo liczni. Osiedlali się w różnych miejscach świata i tam prowadzili swoje życie: budowali domy, uprawiali pola, wypasali stada zwierząt domowych i budowali miasta. Niestety, wraz ze wzrostem liczby mieszkańców na ziemi, wzrastała także ich nieprawość. Ludzie czynili zło, popełniali grzechy, zazdrościli sobie nawzajem, kradli oszukiwali, kłamali, na nawet zabijali – podobnie jak Kain zabił swojego brata. Ludzie stali się egoistami. Nie pomagali sobie nawzajem, lecz każdy myślał tylko o sobie. Lekceważyli także Boga: przestali się modlić i składać Mu ofiary. Tylko jedna rodzina na świecie pozostała bogobojna i przestrzegała poleceń Stwórcy. Byłą to rodzina Noego. Noe, choć był człowiekiem podeszłym w latach, przez całe swoje życie starał się szczerze służyć Panu Bogu. Był bardzo uczciwy, ciężko pracował i darzył innych życzliwością nawet wtedy, gdy odpłacali mu złem za dobro. Noe miał trzech synów. Gdy Bóg nie mógł już patrzeć na zło, które dokonuje się na świecie, postanowił zesłać na ziemię potop, który wygubi grzeszników, a wraz z nimi wszystkie stworzenia żyjące.
I gdy całą zamieszkałą ziemię zalały bezkresne wody potopu, drewniana arka okazała się jedynym miejscem przetrwania!
Polub stronę na Facebook