Wzmianki o świetle w narracji o pustym grobie i opisie ukazania się Chrystusa włączają się w nurt biblijnej symboliki światła. Dualizm światło – ciemność znany jest nie tylko w pismach Starego Testamentu; pojawia się w literaturze qumrańskiej i apokryficznej. Dla starożytnych Izraelitów światło było symbolem tego, co dobre, dlatego już pierwsze zdania Biblii oznajmiają tę prawdę:
„Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności” (Rdz 1,4).
Z czasem idea światłości została złączona ze sferą bóstwa. Światłość towarzyszyła teofaniom, czyli objawieniom się Boga, stała się znakiem obecności Boga podczas wyzwolenia z Egiptu, stała się symbolem życia w posłuszeństwie Prawu. Przeciwna jest natomiast symbolika ciemności. Ciemność widziana była przez Izraelitów jako środowisko zamieszkiwania złych mocy, a w konsekwencji stała się symbolem grzechu.
Zmartwychwstanie Syna Bożego w narracji Mateuszowej ukazane jest jako zwycięstwo nad grzechem i śmiercią, a więc zwycięstwo nad siłami ciemności. Światłość, która w dawnym przymierzu towarzyszyła teofaniom, występuje teraz przy chrystofani; jak niegdyś objawiał się Bóg, tak teraz objawia się zmartwychwstały Chrystus. Blask Jego chwały odbija boskie światło, które pokonuje siły ciemności. Do światłości wezwany jest przecież każdy wierzący; dlatego w jednym ze swoich listów święty Paweł stwierdza:
„Bóg uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie -odpuszczenie grzechów” (Kol 1,13-14).
Polub stronę na Facebook