Historia biblijnej Rut naznaczona jest cierpieniem, ale także wielką miłością i oddaniem. Po śmierci męża nie opuściła teściowej, ale została przy niej, by być jej wsparciem.
We wstępie do Księgi Rut w Biblii Tysiąclecia czytamy: „Nazwa księgi wywodzi się od imienia głównej bohaterki opowiadania o dziejach pewnej rodziny judzkiej z Betlejem, przebywającej na emigracji w Moabie. Po śmierci męża i dwóch synów matka rodziny, Noemi, wraz ze swą synową Rut powraca do Betlejem. Na zasadzie prawa „wykupu” i dzięki staraniom Noemi i Rut Booz, krewny jej zmarłego męża, poślubia Rut. Obed, zrodzony z tego małżeństwa przedstawiony jest w genealogii Peresa jako dziadek Dawida. Osnową księgi było niewątpliwie ludowe opowiadanie, które opracowano dość starannie pod względem literackim (zwłaszcza charakterystyki osób). W ten sposób powstał opis zbliżony do rodzaju literackiego noweli. Główną jego myślą jest opieka Boga nad każdym, kto poddaje się Jego kierownictwu i wypełnia starannie swe obowiązki. Nadto zawiera księga kilka wątków doktrynalnych o znaczeniu ubocznym, jak np. uniwersalizm, pochwałę stanu wdowiego, wczesną historię dynastii Dawidowej i jej prawo następstwa na terenie byłego pokolenia Efraima, podkreślenie zanikającego prawa lewiratu oraz być może protest przeciw potępieniu małżeństw mieszanych przez Ezdrasza i Nehemiasza”.
O związku Rut z Boozem i jej niezwykłej relacji z teściową usłyszą Państwo w nowym odcinku „Biblijnych romansów… i nie tylko”.
Polub stronę na Facebook