Uzdrowienie epileptyka (Mt 17, 14-21)

fot. M. Rosik

W starożytnym Izraelu epileptyków uważano za ludzi będących pod panowaniem szatana; nie rozróżniano więc pomiędzy uzdrowieniem a egzorcyzmem. W tym wypadku epilepsja widziana była jako opętanie – bezpośredni wpływ złego ducha na ciało człowieka. Do Jezusa przybliża się pewien człowiek, który pada przed Nim na kolana; gest ten jest wyrazem usilnej prośby skierowanej do Jezusa.

Wielu biblistów twierdzi, że ostatnie stwierdzenie Jezusa zapisane w perykopie: „Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem”, nie w pełni pochodzi od Jezusa, ponieważ w najstarszych manuskryptach brak wzmianki o poście. Przypuszczać należy, że owa wzmianka została zapisana ręką pierwszych chrześcijan, a nie wyszła bezpośrednio z ust Jezusa. Otóż podczas ustnego przepowiadania ewangelii dochodziło do przystosowania nauczania Jezusa do potrzeb pierwszych gmin chrześcijańskich. Zawiązywanie wspólnoty wierzących, kształtowanie jej struktury, ustalanie zasad, którymi owa wspólnota winna się kierować, nastręczało niekiedy nie małych problemów.

Naoczni świadkowie życia Jezusa przywoływali Jego nauczanie i interpretowali je przystosowując do potrzeb rodzącego się Kościoła. Wydaje się, że początkowo Jezus powiedział tylko tyle: „Ten rodzaj złych duchów można wyrzucić tylko modlitwą”. Nie było więc wzmianki o poście. Sam Jezus również nie pościł bezpośrednio przed dokonaniem egzorcyzmów; przynajmniej takiej tradycji nie przekazuje nam żadna z ewangelii. Przypuszczać więc należy, że słowa „i postem” są dodatkiem pochodzącym od pierwszych gmin chrześcijańskich. Ludzie wierzący zauważyli, że post przed modlitwą o uwolnienie czy też przed egzorcyzmem, zwiększa skuteczność owej modlitwy i dlatego przyjęli tę praktykę jako stałą. W tej ingerencji pierwszych chrześcijan w tekst słów wypowiedzianych przez Jezusa nie należy dopatrywać się żadnego przekłamania. Chrześcijanie wierzyli bowiem, że ten sam Jezus, który mówił do nich podczas swojej ziemskiej misji, przemawia do nich jako zmartwychwstały Pan. Przemawia przez natchnienia, przez proroctwa, przez Ducha Świętego. Uznali więc, że myśl o poście pochodzi bezpośrednio od samego Jezusa i dlatego mogli ze spokojnym sercem  włożyć ją w słowa Jezusa. W taki właśnie sposób zrodził się logion, który kończy perykopę: „Ten zaś rodzaj złych duchów wyrzuca się tylko modlitwą i postem”.

Audycja „Głos na pustyni” w Radio „Wrocław” w każdą niedzielę o 6.50

Polub stronę na Facebook