Ewangelia Marka powstała zapewne najszybciej spośród wszystkich czterech dzieł ewangelistów w ich obecnej formie. Badania egzegetów wykazują jednak, że końcowy fragment, w którym wspomina się o darze języków, pochodzi z nieco późniejszego okresu i został dołączony przez któregoś z kopistów do pierwotnego korpusu Ewangelii. Brak go w niektórych ważnych starożytnych kodeksach (watykańskim, synajskim) i nie znali go wcześniejsi Ojcowie Kościoła (Euzebiusz, Hieronim). Poza tym ani Mateusz, ani Łukasz, którzy wzorowali się na Marku, pisząc swoje Ewangelie, nie zanotowali tego fragmentu.
Skoro jednak został on dołączony do dzieła ewangelisty, oznacza to, że jego treść musiała być tak inspirująca i żywotna wśród niektórych chrześcijan, że nie wahali się uczynić go częścią pierwszej Ewangelii: „I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie” (Mk 16,15-18).