Zadaniem przypowieści jest doprowadzenie słuchacza do swoistego stanu szoku emocjonalnego i intelektualnego.
Niektórzy chrześcijanie dobrze znają przypowieści. Słysząc pierwsze zdanie, z powodzeniem mogliby dokończyć opowiadanie fabuły. Inaczej było z pierwotnymi odbiorcami przypowieści. Przypowieści wywoływały szok. Burzyły krew. Wywracały życie do góry nogami. Prowokowały.
Rozważmy dziś jedną z najkrótszych przypowieści, jakie wyszły z ust Jezusa: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12,24).
Polub stronę na Facebook