Relacja o wskrzeszeniu Łazarza nie została zanotowana przez żadnego z synoptyków, za to szczegółowo opowiada o wydarzeniu Jan ewangelista. Jezus nie używa typowej dla rabinów – cudotwórców formuły modlitewnej, lecz dokonuje wskrzeszenia poprzez rozkaz: „Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!”. Na tak autorytatywne słowa dokonuje się jeden z największych cudów dokonanych przez Jezusa. Cud tak wielki, że tradycja wschodnia zaliczyła wskrzeszenie Łazarza do kalendarza dwunastu najbardziej uroczystych świąt w roku. Cerkiewne ściany i kolorowe ikonostasy prezentują scenę w każdy z możliwych sposobów i z przesadną wiernością o szczegóły. Na niejednym malowidle świadkowie cudu trzymają się za nosy, potwierdzając tym samym prawdziwość estetycznych obaw Marty: „Panie, już cuchnie”. Nawet Arabowie wpisują się w pewien sposób w biblijną tradycję, nazywając Betanię al-Azarija, czyli „Łazarzówką”.
Archeologowie przekonują, że w XII wieku były w Betanii, miasteczku oddalonym zaledwie osiem kilometrów od murów starego miasta w Jerozolimie, dwa kościoły – jeden w miejscu grobu Łazarza, drugi – w miejscu domu Marii i Marty. W XVI wieku ten pierwszy przemieniono na meczet. Na ruinach dawnych dwóch kościołów wybudowana w latach 1952-1953 nowe sanktuarium, które upamiętnia gościnny dom Marii i Marty. Na szczytowej ścianie kościoła piękne mozaiki przedstawiają święte rodzeństwo. Wnętrze przypominać ma komorę grobową, aby upamiętnić grób Łazarza. Właśnie dlatego sanktuarium pozbawione jest okien, a jedynym źródłem światła jest szklane oko w kopule. Sama kopuła oblepiona jest czterdziestoma ośmioma mozaikami, które w różny sposób wyrażają ideę zmartwychwstania. Są wśród nich wzlatujące ptaki, płomienie ognia czy rozwijające się kwiaty. Czerń ścian symbolizuje śmierć. Mozaiki, które zdobią ściany, przedstawiają biblijne sceny, które rozegrały się w miasteczku. Brak w nich tylko jednej: sceny zasiedlania miejscowości przez wygnańców powracających w VI w. przed Chr. z niewoli babilońskiej. Ponieważ Jerozolima leżała w gruzach, przybysze wybrali Betanię na tymczasowe miejsce zamieszkania.
Tuż obok sanktuarium wznosi się prawosławna cerkiew i meczet, a pomiędzy nimi – wejście do tradycyjnego grobu Łazarza. W dół, do przedsionka, z którego wchodzi się do komory grobowej, prowadzą dwadzieścia cztery schody. Kamienna ława przypomina, że powstał z niej wskrzeszony przyjaciel Jezusa.