Wydaje się, że w zestawieniu z judaizmem chrześcijaństwo dowartościowało rolę kobiety w społeczeństwie i wspólnocie religijnej. Złożyło się na to kilka czynników, spośród których wypada wymienić najistotniejsze: nauczanie Jezusa na temat godności osoby, kontynuowane przez nauczanie Pawła, iż w Chrystusie „nie ma już mężczyzny ani kobiety” (Ga 3,28); rozszerzanie się chrześcijaństwa w miastach helleńskich, gdzie kobiety niejednokrotnie cieszyły się wyższą pozycją społeczną niż w judaizmie; całkowity zakaz rozwodów. We wczesnym chrześcijaństwie kobiety mogły być liderkami we wspólnotach (Flp 4,2-3; Rz 16), diakonisami (Rz 16,1-2), prorokiniami (Dz 21,9) czy misjonarkami (1Kor 16,19; Rz 16,3-4). Już w przypadku samego Jezusa nowością było to, że w gronie słuchaczy znalazły się kobiety, które Mu usługiwały (Mk 15,40-41; Mt 27,55; Łk 8,1-3). Sam Jezus odnosił się do kobiet z takim szacunkiem jak do mężczyzn (por. J 4,9.27; Łk 10,38-42). Takie podejście do kobiet i ich roli w codziennym życiu różniło się znacznie od punktu widzenia prezentowanego przez patriarchalne społeczeństwo żydowskie.