fot. M. Rosik
Niektórzy teologowie scenę kuszenia Jezusa na pustyni chcieliby wpisać w ciąg legend i pobożnych mitów. Odmawiają jej historyczności. Czy słusznie?
Trzy kolejne pokusy i trzy klęski szatana: szukanie pokarmu poza Bogiem, próba wykorzystania Boga dla zaspokojenia własnych potrzeb i pokusa negacji Boga, by oddawszy pokłon bożkom, zdobyć władzę. Jezus odrzuca pokusę przemiany kamienia w chleb, sięgając po Biblię: „Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Pwt 8,3). Choć mógł za pomocą cudu zapewnić sobie pożywienie, wolał pokazać, że chleb zdobywa się przez pracę, przez wysiłek i zmaganie. Sukces, który nic nie kosztuje, nie jest prawdziwym sukcesem. Nawiązanie do historii Izraelka widoczne jest właśnie poprzez motyw postu. O narodzie wybranym mówi się bowiem, iż Bóg utrapił go i „dał mu odczuć głód” (Pwt 8,3). Żydzi wierzyli, że gdy przyjdzie Mesjasz, ponowi cud manny, którą Bóg obdarzył swój naród na pustyni. Liczba mnoga czasowników „chleb” i „kamień” wskazywać może, że w kuszeniu nie chodzi jedynie o zaspokojenie indywidualnego głodu, ale o powtórzenie znaku chleba na pustyni. Byłaby to więc pokusa, by udowodnić, że Jezus jest zapowiedzianym Mesjaszem. Odpierając pokusę, Jezus ukazuje, że człowiek winien być przede wszystkim głodny słowa Bożego. Winna się w nim spełnić wyrocznia Boga wypowiedziana przez Amosa: „Oto nadejdą dni – wyrocznia Pana Boga – gdy ześlę głód na ziemię. Nie głód chleba, ani pragnienie wody, lecz głód słuchania słowa Pańskiego” (Am 8,11). Drugą pokusę, by rzucić się w dół z narożnika świątyni (Jezus więc z pustyni przenosi się do Jerozolimy), Jezus również odpiera, cytując Pismo: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego” (Pwt 6,15). Tutaj również następuje nawiązanie do wędrówki Izraelitów przez pustynię, gdy Żydzi szemrali przeciw Mojżeszowi: „Dlaczegoście wywiedli nas z Egiptu i przyprowadzili na to nędzne miejsce, gdzie nie można siać, gdzie nie ma drzew figowych ani winorośli, ani drzewa granatowego, a nawet nie ma wody do picia?” (Lb 20,4-5). W tradycji rabinackiej Mesjasz miał ukazać się na dachu świątyni. Możliwe więc, że i tę pokusę należy odczytać jako próbę nakłonienia Jezusa ze strony szatana do ukazania Jego mesjańskiej godności. Trzecia wreszcie pokusa jest pokusą władzy. W malowniczej wizji szatan ukazuje Jezusowi wszystkie królestwa świata, które gotów jest oddać za złożony sobie hołd. P raz kolejny Jezus odsuwa pokusę powołując się na nakaz oddawania czci jedynie Bogu: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz” (Pwt 6,13). Ostatecznie i tak władza należy do Chrystusa. Zamykając swe dzieło, Mateusz zanotował Jezusową deklarację: „Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi” (Mt 28,18). Również i trzecia pokusa może zostać odczytana w kluczu mesjańskim. Według zelotów, gorliwych zwolenników mesjanizmu politycznego, Mesjasz miał ustanowić ziemskie królestwo. Odrzucając tę pokusę, Jezus sprzeciwia się takiej wizji mesjanizmu na rzecz mesjanizmu duchowego.
Tym razem, wyjątkowo, audycję prowadzi zawsze wnikliwa w zadawaniu pytań Adrianna Sierocińska.
Audycja „Głos na pustyni” w Radio „Wrocław” w każdą niedzielę o 6.50
Polub stronę na Facebook