Podróże

Czasem drobne wydarzenia rzucają długi cień. Jedna przeżyta nocą burza zaciążyła na całej mrocznej filozofii Kierkegaarda. Przeczytana jednym tchem książka odmieniła całkowicie życie Edyty Stein. Krótka chwila spędzona w kościele, do którego André Frossard schronił się przed żarem słońca wprowadziła go na drogę wiary.
Drobne wydarzenia niekiedy kładą się długim cieniem na całym życiu. Tak długim, jak cienie budowane przez ślizgające się po horyzoncie słońce w dzień polarny w Skandynawii. Długim i wyraźnym.
Ale cień nie musi oznaczać czegoś mrocznego. Może okazać się światłem. Jasnością tak wielką, że potrafi prześwietlić całe życie. Nadać mu nowy, zupełnie dotychczas nieznany i ledwie przeczuwalny odcień.

NAD WODAMI BAJKAŁU

Podróże

fot. M. Rosik Kto więcej wie, ten mocniej kocha, kto mocniej kocha, ten pełniej potrafi smakować uczucie. Katarzyna ze Sieny Czekanie zaczyna się dłużyć. Już ponad godzinę temu przeszedłem odprawę na moskiewskim Szeremietiewie i wciąż czekam na przewiezienie na terminal krajowy. Siedzę w małym pomieszczeniu pod ruchomymi schodami, a przede mną oszklone drzwi, których pilnuje…

Czytaj dalej »

HA KOTEL – MUR PŁACZU

Podróże

fot. M. Rosik Kto wędrował krętymi i wąskimi ulicami Starego Miasta w Jerozolimie, kto zachodził do tamtejszych sklepów i kramów, kto spotykał się z handlarzami czy kupcami rodem ze Wschodu, temu nieobca jest tradycja długich powitań i szczodrej gościnności. Gościnność, a zwłaszcza wspólny posiłek, jest wyrazem przyjaznych uczuć i wzajemnej zażyłości. Więcej, jest wyrazem przymierza.…

Czytaj dalej »

Miasto wykute w skałach

Podróże

wszystkie fot. M. Rosik O 6.00 rano wyruszamy do Petry. Petra to moje marzenie. Marzenie, które pojawiało się w najrozmaitszych momentach mojego życia. Pamiętam, kiedy po raz pierwszy widziałem zdjęcia z miasta wykutego w skale. Odżyły we mnie wówczas bajeczne sceny Alibaby i jego rozbójników opływających w klejnoty. Po raz drugi Petra odezwała się we…

Czytaj dalej »

Mariazell i Benedykt XVI

Podróże

wszystkie fot. M. Rosik Z czwartego, ostatniego piętra hotelu Feichtegger rozciąga się doskonały widok na bazylikę mariacką. Dwie wysmukłe sylwetki wież dominują nad placem, na którym jutro zgromadzą się dziesiątki tysięcy wiernych. Mariazell wita nas deszczem i uroczymi alpejskimi widokami. W miasteczku panuje ożywienie. Słychać głosy chóru, który wystąpi jutro na Mszy św. celebrowanej przez…

Czytaj dalej »

ŚWIATŁO I PÓŁMROK W KOŚCIOŁACH LIÈGE

Podróże

wszystkie fot. M. Rosik Jadąc z Kolonii i Aachen autostradą A4 już po pół godzinie dotrzeć można do pięknie położonego belgijskiego Liège. Miasteczko, które usytuowało się we wschodniej części kraju, jest największym francuskojęzycznym ośrodkiem Belgii.  W starożytności Rzymianie dotarli aż tutaj, ustanawiając w mieście obóz warowny o nazwie Leodium. W tym więc sensie dzisiejsza Belgia…

Czytaj dalej »

UKRYTE SKARBY HASZYMIDZKIEGO KRÓLESTWA JORDANII

Podróże

wszystkie fot. M. Rosik Historia Nabatejczyków, dawnych mieszkańców dzisiejszej Jordanii, spowita jest nimbem tajemnicy. Niewiele wiemy o ludzie, który przez sześć wieków był niezaprzeczalną potęgą starożytnego Bliskiego Wschodu. Słynęli z handlu. Przypuszczalnie nie mieli własnej religii, lecz ulegali wpływom ludów ościennych. Ich najwyższym bóstwem był Duszara, utożsamiany z greckim Dionizosem. Jego symbolem miał być prostopadłościenny…

Czytaj dalej »

Wyspy Owcze

Podróże

wszystkie fot. M. Rosik Ze Szkocji płynie się tu dwanaście godzin. Jeszcze dłużej z Niemiec czy Danii. Wygodniej więc wsiąść do samolotu w Kopenhadze i po dwóch godzinach zetknąć się z płytą lądowiska w Vagar. Niektórzy pytają, czemu lotnisko jest tak bardzo oddalone od stolicy (tak bardzo czyli 45 km). Odpowiedzi trzeba szukać w latach…

Czytaj dalej »

JEROZOLIMA – TRZY DNI Z ŻYCIA STUDENTA

Podróże

wszystkie fot. M. Rosik Każdy, kto choć raz jechał nocą drogą z Tel Awivu do Jerozolimy, nie zapomni nigdy otaczającego go krajobrazu. W mroku widać jedynie zarysy wzgórz. Są łagodne, piaskowego koloru. I gdy zaczyna się już wydawać, że krajobraz jest jednolity, wręcz monotonny, oto nagle zza pagórków wyłania się prawdziwa góra, wyniosła – a…

Czytaj dalej »

ARCHEOLOGÓW KŁOPOTY ZE ŚWIĘTYM JAKUBEM

Podróże

wszystkie fot. M. Rosik Dochodzi 5.00 nad ranem. Każdy, kto choć raz jechał nocą drogą z Tel Awivu do Jerozolimy, nie zapomni nigdy otaczającego go krajobrazu. W mroku widać jedynie zarysy wzgórz. Są łagodne, piaskowego koloru. I gdy zaczyna się już wydawać, że krajobraz jest jednolity, wręcz monotonny, oto nagle zza pagórków wyłania się prawdziwa…

Czytaj dalej »

DUCHY POD SŁOŃCEM HAWANY

Podróże

wszystkie fot. M. Rosik Stolica Kuby przywitała mnie aurą typową dla kończącego się lata. Wszechobecna twarz Ernesto Che Guevary, długowłosego przyjaciela Castro, zabitego podczas walk partyzanckich w Boliwii, wdziera się w oczy zalewane potem w żarze hawańskiego słońca. Znaki rewolucji widoczne są na każdym kroku: tysiące zwycięskich i patriotycznych haseł, żołnierskie i policyjne mundury, stojąca…

Czytaj dalej »