Biada obłudnikom (Mt 23, 14-39)

Odnosząc się do religijnego prawa czystości Jezus stwierdza, że nie jest ważne zachowywanie czystości zewnętrznej, która wyraża się w obmywaniu kubków, mis i talerzy, gdy wnętrze człowieka pełne jest zdzierstwa i niegodziwości. Zachowywanie czystości zewnętrznej tylko wtedy jest uzasadnione, gdy wyraża wewnętrzną czystość duszy i serca, gdy wskazuje na wolność od grzechu. Jezus przywodzi na myśl słuchaczy obraz pobielanych grobów. Zgodnie z żydowskim prawem grzebania zmarłych, kontakt ze zmarłym bądź z grobem powoduje nieczystość rytualną, którą zaciąga się na czternaście dni. Każdy, kto dotknął grobu, nie mógł przez dwa tygodnie uczestniczyć w kulcie świątynnym. Z tego też powodu utarł się zwyczaj bielenia grobów, które były kopane w ziemi. Każdy mógł z daleka zobaczyć grób, który bielą odcinał się od pozostałej części gruntu i dzięki temu mógł uniknąć nadepnięcia go.

Wzmianka o grobach prowadzi myśl Jezusową ku prorokom. Oto Izraelici przyozdabiają groby proroków, a przecież ich przodkowie sami ich prześladowali i zabijali. Dlatego – stwierdza Jezus – cała krew niewinnie przelana spadnie na duchowych przywódców narodu izraelskiego, począwszy od krwi Abla, a skończywszy na krwi Zachariasza. Wydaje się, że ewangelista Mateusz pomylił postać Zachariasza, który dbał o czystość kultu Izraela i zginął w domu Pańskim, z Zachariaszem, który był prorokiem w Izraelu.

Jezus konkluduje swoje napomnienia wezwaniem skierowanym do Jerozolimy, która zabija proroków. Obraz ptaka osłaniającego skrzydłami pisklęta był wykorzystywany również przez autorów Starego Testamentu, miał on obrazować troskliwą, opiekuńczą dobroć Boga (Ps 36,8; Iz 31,5). Jezus zapowiada zburzenie miasta: będzie ono zewnętrznym znakiem, iż Bóg opuścił Święte Miasto z powodu niegodziwości, które się w nim dzieją.

Audycja „Głos na pustyni” w Radio „Wrocław” w każdą niedzielę o 6.50

Polub stronę na Facebook