Czasem drobne wydarzenia rzucają długi cień. Jedna przeżyta nocą burza zaciążyła na całej mrocznej filozofii Kierkegaarda. Przeczytana jednym tchem książka odmieniła całkowicie życie Edyty Stein. Krótka chwila spędzona w kościele, do którego André Frossard schronił się przed żarem słońca wprowadziła go na drogę wiary.
Drobne wydarzenia niekiedy kładą się długim cieniem na całym życiu. Tak długim, jak cienie budowane przez ślizgające się po horyzoncie słońce w dzień polarny w Skandynawii. Długim i wyraźnym.
Ale cień nie musi oznaczać czegoś mrocznego. Może okazać się światłem. Jasnością tak wielką, że potrafi prześwietlić całe życie. Nadać mu nowy, zupełnie dotychczas nieznany i ledwie przeczuwalny odcień.
Sky like turquoise, sea like azure
fot. M. Rosik Love means to learn to look at yourself The way one looks at distant things For you are only one thing among many. Czeslaw Milosz Frédéric’s world rocked when, in 1837, he got closer to George Sand. The relationship which lasted for almost a decade and came to an end due to…
Rozsuwając zasłonę. Cartagena z Marquezem
Ów świat zmysłowy jest zasłoną. Owszem, piękną, lecz zasłoną tylko. John Henry Newman Macondo w Stu latach samotności Garcii Marqueza ukazane jest od samego początku istnienia rodu Buendiów – to coś na kształt mitu założycielskiego – aż do jego zaginięcia, czyli praktycznie do wyniszczenia miasta. Krytycy literaccy dopatrują się tu modelu biblijnego – od Genesis do…
Z wiecznego miasta do wiecznego domu
wszystkie fot. M. Rosik Myślę, że to dobry zwyczaj – wybierając się w podróż, zabrać ze sobą książkę. Wielu moich znajomych tak czyni. Od lat, gdy wyjeżdżam, starannie dobieram lekturę. Później, gdy wspominam odwiedzane miejsca, często przypominam sobie również najciekawsze fragmenty książki czy też refleksje, które rodziły się w oparciu o lekturę. Ta podróż całkowicie…
Ryby wciąż śpiewają. Amazonia
Z najwyższych szczytów górskich, gdzie są wieczne śniegi, oddziela się woda i żłobi rys niepewny na odwiecznej powłoce kamienia: właśnie narodziła się Amazonka. Rodzi się w każdej chwili. Zstępuje jak kręte, powolne światło, by urosnąć w ziemi. Pomniejszając przestrzenie zielone, wymyśla swą drogę i rośnie. Podziemne strumienie wyłaniają się, by wziąć się w objęcia z…
Egipt Świętej Rodziny
fot. M. Rosik Dzięki znakomitemu biuru podróży Wratislavia Travel (Mariusz Podgórski – dziękujemy!) przebyliśmy praktycznie nieznaną w Kościele zachodnim trasę wędrówki Świętej Rodziny w Egipcie. Kościół koptyjski pieczołowicie pielęgnuje wielowiekową tradycję, która zna niemal trzydzieści miejsc pobytu Jezusa, Maryi i Józefa w kraju faraonów. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy od Pustyni Egipskiej i Nitryjskiej, gdzie zadomowili się…
Dolina życia – dolina śmierci. Cocora
Rozdajemy wszystko, co mamy. Miłość i gniew, gorączkę i chłód, jawę i sen. Wszystko, żeby – kiedy przyjdzie konać (w co nie wierzę) – jak najmniej było tego żalu. Żeby śmierci, tej zwyczajnej wariatce, nic nie pozostawić w spadku. Niech odziedziczy po nas popiół wygasły i niech go sobie rozdmucha, jeśli chce, na siedem stron.…
Święta wiara – Bogota
[…] już się nie troskam o żaden z upadających dni, gdy wiem, że wszystkie upadną. Karol Wojtyła Kiedy miałem cztery lata, rodzice podarowali mi zabawkę. Był to bardzo prostej budowy kalejdoskop. Patrząc we wziernik, należało całą tubę nakierować na źródło światła. Wtedy wszystko ożywało! Obracając przedmiotem w lewo czy prawo oglądałem zaczarowane światy tworzone przez…
Korynt w czasach Pawła apostoła
Wszystkie fot.: archiwum M. Rosik (2021) Kiedy w Koryncie pojawiło się chrześcijaństwo, miasto miało za sobą już ponad dziewięciowiekową historię. W czasach apostoła Pawła było nie tylko znaczącym ośrodkiem handlowym, ale także tworzyło swoistą mieszankę etniczną, reprezentowaną przez ludność grecką, rzymską i inne narodowości. Swoją synagogę posiadali tu także mieszkańcy diaspory. To właśnie zróżnicowanie etniczne,…
Benedyktowym szlakiem. Fotoreportaż sentymentalny
Wszystkie fot.: archiwum M. Rosik Czas pandemii nie sprzyja wyjazdom długim i dalekim. Postanowiłem więc spróbować krócej i bliżej. A ponieważ 11 lipca wypada wspomnienie Benedykta z Nursji, żyjącego w VI wieku twórcy reguły benedyktyńskiej, szalonego świętego, który lata spędził na modlitwie grotach nieopodal Rzymu, w Subiaco, miasta, które dobrze poznałem – kierunek eskapady został…