Uczta królewska (Mt 22, 1-14)

fot. M. Rosik

Zgodnie ze starożytnym zwyczajem, król nie pojawiał się na uczcie na samym początku. Przychodził dopiero wtedy, gdy sala była już wypełniona, a biesiadnicy zasiadali przy stołach. Wchodzącemu królowi wszyscy okazywali należny szacunek. Tym razem przyjściu króla towarzyszy spostrzeżenie, iż jest na uczcie człowiek nie ubrany w strój weselny. Król zwraca się do niego z zapytaniem: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego?”.

Zawołanie „przyjacielu” zawiera w sobie odcień ironii; podobnie jest za każdym razem, gdy słowo to pojawia się w ewangelii Mateuszowej. Gdy Jezus spotyka Judasza w Ogrodzie Oliwnym, mówi do niego: „Przyjacielu, po coś przyszedł”. Choć Jezus okazuje Judaszowi całą swoją życzliwość, w sformułowaniu tym znajduje się już zapowiedź dramatycznych wydarzeń męki. Podobnie i w obecnym przypadku konotacje słowa „przyjacielu” są negatywne; zapowiadają, że oto za chwilę wydarzy się sytuacja, która mieć będzie negatywne skutki i dzieje się tak rzeczywiście. Zapytany „oniemiał”; nie należy w tym stwierdzeniu dopatrywać się jakiejś szczególnej interwencji Boga. „Oniemiał”, czyli zamilkł, nie miał bowiem nic do powiedzenia na swoje usprawiedliwienie; po prostu milczał. Król nakazuje swoim sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi, i wyrzucicie go na zewnątrz w ciemności, tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.

Szata godowa, której zabrakło zaproszonemu, jest symbolem łaski uświęcającej. Jeśli ktoś chciałby się znaleźć na uczcie królestwa niebieskiego, winien mieć czystą duszę i czyste serce. Podobną symbolikę zawiera obraz białej szaty, w którą przyodziani są zbawieni, ci, którzy opłukali i wybielili swoje szaty we krwi Baranka – Jezusa Chrystusa. Biel szaty jest symbolem życia bezgrzesznego, życia oddanego całkowicie Bogu w Duchu Świętym. Sformułowanie „płacz i zgrzytanie zębów” jest typowym dla Mateusza sformułowaniem o charakterze eschatologicznym. Wskazuje na stan kary wiecznej kary, którą człowiek będzie ponosił za omijanie sprawiedliwości w swoich czynach na ziemi.

Audycja „Głos na pustyni” w Radio „Wrocław” w każdą niedzielę o 6.50

Polub stronę na Facebook