Wirtualnie po Ziemi Świętej

Z notki na stronie Radia „Rodzina”. Ks. Mariusz Rosik jest biblistą, w trzecim odcinku zabiera słuchaczy i słuchaczki w wirtualną podróż po Ziemi Świętej. Czy podróż w te tereny jest dla chrześcijan tym, czym dla muzułmanów pielgrzymka do Mekki? Autor Trzeciego kubka kawy opowiada o wrażeniach, jakich może doświadczyć chrześcijanin podczas podróży do Izreala, szczególnie …

O „Trzecim kubku kawy” z Czytelnikami na żywo

Biblista, wykładowca Papieskiego Wydziału Teologicznego, stypendysta uczelni zagranicznych i autor wielu książek. Ks. Mariusz Rosik był gościem radiowego spotkania, w którym odpowiadał na pytania słuchaczy. Pytania dotyczyły m.in. sytuacji kobiet w Indiach. Słuchacze pytali też, skąd u księdza ciekawość poznawania innych religii. Specyfika wierzeń w różnych rejonach świata potrafi zaskoczyć. Nasz gość przyznał, jakie miejsce odwiedzi, gdy …

Podróże. Jak to się zaczęło?

Od czego zaczęło się jego zainteresowanie zwiedzaniem świata i jak wpłynęło to na jego drogę kapłańską. W audycji poznajemy podróżniczy rys dzieciństwa naszego gościa, dowiadujemy się również szczegółów z czasów jego studiów w Izraelu. Poruszamy temat podróżowania w stylu chrześcijańskim – jednak nie od strony typowych pielgrzymek, lecz duchowości, która towarzyszy odkrywaniu nowych miejsc. Jak …

Od Meru do Manyara. Tanzania

Następny dzień wypełnia średnio trudny trekking do Mount Meru Waterfall. Według planu wędrówka polegająca na wspinaniu się i schodzeniu krętymi ścieżkami przedzierającymi się przez busz winna zająć sześć godzin.

U stóp Kilimandżaro

Wszystkie fot. M Rosik Lot z Amsterdamu do Kilimanjaro, miasteczka położonego u stóp góry z białą głową, trwa niespełna dziewięć godzin. Dziewięć długich godzin na rozmyślania w czasie, gdy z powodu pandemii paradoksalnie życie w niektórych obszarach przyspieszyło.

Pokój numer pięć

Wszystkie fot. M. Rosik Ze Szkocji płynie się tu dwanaście godzin. Jeszcze dłużej z Niemiec czy Danii. Wygodniej więc wsiąść do samolotu w Kopenhadze.

Zjednoczone Emiraty Arabskie

fot. M. Rosik Na początku była pustynia. I zatoka. A że piachu na pustyni co nie miara, postanowiono wsypać trochę do zatoki, tworząc sztuczne wyspy. Był rok 1971. Witamy w Emiratach! W ostatnich dniach wakacji wspomnienie sprzed roku. Zapraszam. Wieczorem w Dubaju można zobaczyć pokaz świateł tańczących z fontanną. Za dnia Dubaj wygląda nieco inaczej.

Petry nigdy dosyć

Historia Nabatejczyków, dawnych mieszkańców dzisiejszej Jordanii, spowita jest nimbem tajemnicy. Niewiele wiemy o ludzie, który przez sześć wieków był niezaprzeczalną potęgą starożytnego Bliskiego Wschodu. Słynęli z handlu. Przypuszczalnie nie mieli własnej religii, lecz ulegali wpływom ludów ościennych. Ich najwyższym bóstwem był Duszara, utożsamiany z greckim Dionizosem. Jego symbolem miał być prostopadłościenny kamień, usytuowany w Petrze. …

Duchowe wędrówki w Radio „Kraków”

„Dziesięć części piękna zstąpiło na świat. Jerozolima otrzymała dziewięć, a jedną otrzymała reszta świata” – przysłowie żydowskie. Wyruszamy na „Duchowe wędrówki” – szlaki związane z wiarą i historią, gdzie często legenda przykrywa historyczne świadectwa. Problemem jest by znaleźć odpowiedni kod do czytania artefaktów przeszłości…. kamieni, które mówią… Takim wyjątkowym miejscem, od którego zaczniemy duchowe wędrówki, …

Taniec derwiszów. Antalya

Starożytni Grecy zwykli nazywać Morze Czarne imieniem Axenos – „Niegościnne”. Sztormy były tu gwałtowne, a plemiona niebezpieczne. Nie tak dawno, bo zaledwie w 1998 roku dwaj amerykańscy geolodzy, Walter Pitman i William Ryan, postawili hipotezę, że biblijna historia o potopie ma swe źródła w gwałtownej powodzi, która wygnała mieszkańców żyjących przy brzegu słodkowodnego jeziora na …

To dwell within the Bible. Inviting to travelling

wszystkie fot. archiwum M. Rosik At a small airport in Keflavik in Iceland it is cold. Waiting for a flight to Greenland, still delayed due to weather conditions, I’m looking through huge window panes at sleet slashing through the air in July. I’m finishing a coffee – it’s already my third mug today. I’m carefully …

86 lat z filiżanką kawy

Wszystkie fot.: M. Rosik To jakieś szaleństwo! I to właśnie dziś, gdy u stóp z Victoria Pik ściele się przede mną świetlana panorama Hong Kongu. W szklanych ścianach drapaczy chmur odbija się jak w lustrzance festiwal świateł. Obserwuję bacznie. To taka dziwaczna reakcja na ogarniający mnie zachwyt. Największe budynki świata igrają z gwiazdami i bawią …