Dolina życia – dolina śmierci. Cocora
Rozdajemy wszystko, co mamy. Miłość i gniew, gorączkę i chłód, jawę i sen. Wszystko, żeby – kiedy przyjdzie konać (w co nie wierzę) – jak najmniej było tego żalu. Żeby śmierci, tej zwyczajnej wariatce, nic nie pozostawić w spadku. Niech odziedziczy po nas popiół wygasły i niech go sobie rozdmucha, jeśli chce, na siedem stron. …