Przypowieść o siewcy (Mt 13, 1-9.18-23)
fot. M. Rosik Ze swej rabinackiej katedry, którą stanowi zakotwiczona u brzegu jeziora łódź rozpoczyna Jezus swą mowę bardzo osobistą przypowieścią, w której zawarł własne obserwacje co do rezultatów głoszonego przez siebie słowa. Zapewne radował się wszystkimi, którzy ochoczym sercem przyjmowali Jego nauczanie i przynosili plon stokrotny, a smucił każdym powątpiewającym, odrzucającym lub wręcz wrogo nastawionym …